Federalna polityka mieszkaniowa stworzona po kryzysie zapewniła, że Afroamerykanie i inni ludzie kolory zostały pominięte w nowych społecznościach podmiejskich – i zamiast tego wepchnięte do miejskich projektów mieszkaniowych, takich jak wieże Brewster-Douglass w Detroit. Paul Sancya / AP ukryty podpis
przełącz podpis
Paul Sancya / AP
Federalna polityka mieszkaniowa stworzona po kryzysie zapewniła, że Afroamerykanie i inne osoby kolorowe zostały wykluczone nowe społeczności podmiejskie – i zamiast tego wepchnięto je do miejskich projektów mieszkaniowych, takich jak wieże Brewster-Douglass w Detroit.
Paul Sancya / AP
W 1933 roku stanął w obliczu z brakiem mieszkań, rząd federalny rozpoczął program wyraźnie zaprojektowany w celu zwiększenia – i segregacji – zasobów mieszkaniowych w Ameryce. Autor Richard Rothstein mówi, że programy mieszkaniowe rozpoczęte w ramach New Umowa była równoznaczna z „sponsorowanym przez państwo systemem segregacji”.
Działania rządu „miały na celu przede wszystkim zapewnienie mieszkań białym rodzinom z klasy średniej i niższej klasy średniej”, mówi . Afroamerykanie i inne osoby kolorowe zostały pominięte w nowych społecznościach podmiejskich – i zamiast tego zepchnięte do miejskich projektów mieszkaniowych.
Nowa książka Rothsteina, The Color of Law, bada lokalne, stanowe i federalne polityka mieszkaniowa nakazująca segregację. Zauważa, że Federalna Administracja Mieszkaniowa, która została założona w 1934 r., wspierała wysiłki związane z segregacją, odmawiając ubezpieczenia kredytów hipotecznych w okolicach afroamerykańskich dzielnic – politykę znaną jako „redlining”. Jednocześnie FHA dotowała budowlańców, którzy masowo produkowali całe osiedla dla białych – pod warunkiem, że żaden z domów nie był sprzedawany Afroamerykanom.
Rothstein mówi, że te dziesięciolecia polityki mieszkaniowej przyniosły trwały efekt na społeczeństwo amerykańskie. „Segregacja naszych obszarów metropolitalnych prowadzi obecnie (…) do stagnacji nierówności, ponieważ rodziny są znacznie mniej zdolne do zwiększania mobilności, kiedy„ mieszkają w oddzielnych dzielnicach, gdzie nie ma możliwości ”, mówi. „Jeśli chcemy większej równości w tym społeczeństwie, jeśli chcemy zmniejszyć wrogość między policją a młodymi Afroamerykanami, musimy podjąć kroki w celu desegregacji”.
Najważniejsze informacje z wywiadu
O tym, jak Federalna Administracja Mieszkalnictwa uzasadniła dyskryminację
Kolor prawa
Zapomniana historia Nasz rząd podzielił Amerykę
Richard Rothstein
Twarda oprawa, 345 stron |
zakup
Kup polecaną książkę
Tytuł The Color of Law Podtytuł Zapomniana historia segregacji Ameryki przez nasz rząd Autor Richard Rothstein
Twój zakup pomaga wspierać programowanie NPR. Jak?
- Amazon
- Niezależni księgarze
Uzasadnieniem Federalnej Administracji Mieszkaniowej było to, że gdyby Afroamerykanie kupowali domy na tych przedmieściach lub nawet gdyby kupowali domy w pobliżu tych przedmieść, wartość nieruchomości domów, które ubezpieczali, białych domów, które ubezpieczali, byłaby spadku. I dlatego ich pożyczki byłyby zagrożone.
Nie było podstaw do tego roszczenia ze strony Federal Housing Administration. W rzeczywistości, kiedy Afroamerykanie próbowali kupować domy w całkowicie białych dzielnicach lub w dzielnicach przeważnie białych, wartość nieruchomości wzrosła, ponieważ Afroamerykanie byli bardziej skłonni płacić za nieruchomości więcej niż biali, po prostu dlatego, że ich podaż mieszkań była tak ograniczona i mieli o wiele mniejszy wybór. Dlatego też Federalna Administracja Mieszkaniowa posłużyła się uzasadnieniem nigdy nie było oparte na jakichkolwiek badaniach. Nigdy nie było oparte na żadnej rzeczywistości.
O tym, jak agencje federalne wykorzystały redlining aby oddzielić Afroamerykanów
Termin „redlining”… pochodzi od opracowanych przez New Deal, przez rząd federalny map wszystkich obszarów metropolitalnych w kraju. Mapy te zostały oznaczone kolorami najpierw przez Home Owners Loan Corp., a następnie przez Federal Housing Administration, a następnie przyjęte przez Veterans Administration, a te kolorowe kody miały wskazywać, gdzie można bezpiecznie ubezpieczyć kredyty hipoteczne. I wszędzie, gdzie mieszkali Afroamerykanie, wszędzie tam, gdzie w pobliżu mieszkali Afroamerykanie, oznaczono kolorem czerwonym, aby wskazać rzeczoznawcom, że te dzielnice są zbyt ryzykowne, aby ubezpieczyć kredyty hipoteczne.
W podręczniku FHA, który wyraźnie określał zasady segregacji
Było to w czymś zwanym Underwriting Manual Federalnej Administracji Mieszkaniowej, w którym stwierdzono, że „niezgodne ze sobą grupy rasowe nie mogą żyć w tych samych społecznościach”. Oznacza to, że pożyczki dla Afroamerykanów nie mogą być ubezpieczone.
W jednym opracowaniu …w Detroit … FHA nie ruszyłaby naprzód podczas II wojny światowej, gdyby deweloper nie zbudował muru cementowego o wysokości 6 stóp, oddzielającego jego zabudowę od pobliskiej afroamerykańskiej dzielnicy, aby upewnić się, że nie Afroamerykanie mogliby nawet wejść do tego sąsiedztwa.
Underwriting Manual Federal Housing Administration zalecał, aby autostrady były dobrym sposobem na oddzielenie Afroamerykanów od białych dzielnic. Więc to nie była kwestia prawa, była to kwestia regulacji rządowych, ale też nie było to ukryte, więc nie można twierdzić, że była to jakaś sytuacja „de facto”. Regulacje, które są zapisane w prawie i opublikowane … w Podręczniku Underwriting są w równym stopniu niekonstytucyjnym wyrazem polityki rządu, jak i prawem.
O długoterminowych skutkach bycia Afroamerykanami zakaz kupowania domów na przedmieściach i budowania kapitału
Obecnie średnio Afroamerykanie stanowią około 60% średnich dochodów białych. Ale bogactwo Afroamerykanów to około 5 procent białego bogactwa. Większość rodzin z klasy średniej w tym kraju czerpie majątek z kapitału własnego, jaki mają w swoich domach. Tak więc ta ogromna różnica między 60-procentowym wskaźnikiem dochodu a 5-procentowym wskaźnikiem zamożności jest prawie w całości przypisywana federalnej polityce mieszkaniowej prowadzonej w XX wieku.
Afroamerykańskie rodziny, którym zabroniono kupować domy na przedmieściach w latach czterdziestych i pięćdziesiątych, a nawet w latach sześćdziesiątych, Federalna Administracja Mieszkaniowa nie zyskała takiej wartości kapitałowej, jaką zyskali biali. A więc … osiedle Daly City na południe od San Francisco lub Levittown lub którekolwiek z pozostałych w całym kraju, te domy w późnych latach czterdziestych i pięćdziesiątych sprzedawały się za około dwukrotną średnią krajową. Były dostępne dla rodzin z klasy robotniczej z hipoteką FHA lub VA. Afroamerykanie mogli sobie pozwolić na te domy w równym stopniu co biali, ale nie mogli ich kupować. Dziś te domy są sprzedawane za 300 000 $ 400 000 $ przy minimalnym, sześcio-, ośmiokrotnym dochodzie narodowym. …
Tak więc w 1968 roku uchwaliliśmy ustawę Fair Housing Act, która mówi, że „OK, Afroamerykanie, teraz możecie swobodnie kupować domy w Daly City lub Levittown” … ale to pusta obietnica, ponieważ te domy nie są już dostępne dla rodzin, które mogły sobie na nie pozwolić, gdy biali kupowali te przedmieścia i zdobywali kapitał oraz bogactwo, które z tego wynikało.
Biali rodziny wysyłały swoje dzieci na studia ze swoim domowym majątkiem, były w stanie opiekować się rodzicami na starość i nie były zależne od swoich dzieci. „Są w stanie przekazać majątek swoim dzieciom. Żadna z tych korzyści nie przypadła Afroamerykanom, którym w większości nie wolno było kupować domów na tych przedmieściach.
O tym, jak projekty mieszkaniowe przeszły od bycia dla białych rodzin z klasy średniej i niższej do przeważnie czarnoskóry i biedny
Mieszkania komunalne dla ludności cywilnej zaczęły się w tym kraju w okresie Nowego Ładu i były próbą rozwiązania problemu niedoboru mieszkań; to nie był program pomocy społecznej dla biednych ludzi. W czasie kryzysu nie prowadzono żadnych budów mieszkaniowych. Rodziny z klasy średniej, rodziny robotnicze traciły domy w czasie kryzysu, kiedy stali się bezrobotnymi, więc było wielu bezrobotnych z klasy średniej. , białych rodzin z klasy robotniczej i to był okręg wyborczy, którym rząd federalny był najbardziej zainteresowany. I tak rząd federalny rozpoczął program budowy mieszkań publicznych dla białych tylko w miastach w całym kraju. Liberalny instynkt niektórych urzędników administracji Roosevelta kierował aby zbudować kilka projektów dla Afroamerykanów, ale zawsze były to oddzielne projekty, nie były zintegrowane. …
Białe projekty miały wiele wolnych miejsc pracy, czarne projekty miały długie listy oczekujących. W końcu stało się to tak rzucające się w oczy, że publiczne władze mieszkaniowe w rządzie federalnym otworzyły projekty wyznaczone przez białych dla Afroamerykanów i zapełniły się nimi Afroamerykanami. w tym samym czasie przemysł opuszczał miasta, Afroamerykanie biedniejsi na tych terenach, projekty stawały się projektami dla ludzi biednych, a nie dla robotników. Zostały dotowane, wcześniej nie były dotowane. … I tak stali się pionowymi slumsami, które zaczęliśmy kojarzyć z mieszkaniami komunalnymi. …
Wolne miejsca pracy w białych projektach zostały stworzone głównie przez program Federalnej Administracji Mieszkalnictwa mający na celu podmiejską Amerykę, a Federalna Administracja Mieszkaniowa subsydiowała budowniczych masowej produkcji, aby stworzyć pododdziały, które były „tylko dla białych” i subsydiowały rodziny, które mieszkały w białych osiedlach, a także białych, którzy mieszkali gdzie indziej w centralne miasto, aby wyprowadzić się z centralnych miast na te białe przedmieścia.Tak więc to Federal Housing Administration wyludniło mieszkania publiczne białych rodzin, podczas gdy publiczne władze mieszkaniowe zostały obarczone odpowiedzialnością za zakwaterowanie Afroamerykanów, którzy byli coraz bardziej biedni, aby zapłacić cały koszt czynszu.
W tej historii przyczynili się producenci radiowi Sam Briger i Thea Chaloner oraz producenci sieciowi Bridget Bentz i Molly Seavy-Nesper.