Początki zielonoświątkowców
Chociaż zielonoświątkowcy wywodzą się od Apostołów, współczesny ruch zielonoświątkowy ma swoje korzenie pod koniec XIX wieku, w okresie rozkwitu obojętność na tradycyjną religię. Denominacje, które były znane z zapału odrodzenia, zostały stłumione. Emocjonalne sposoby ekspresji religijnej – entuzjastyczne śpiewy zgromadzeń, spontaniczne świadectwa, jednomyślna modlitwa i doraźne kazania na proste tematy biblijne wygłaszane przez świeckich kaznodziejów – ustąpiły miejsca uporządkowanym, formalnym nabożeństwom, które były prowadzone przez „wielebnych”, ministrów przeszkolonych w homiletyki (głoszenie kazań umiejętności), na które wpłynęła wyższa krytyka biblijna. Centra wykładowe i eleganckie sanktuaria zastąpiły spotkania obozowe i surowe tabernakulum o konstrukcji drewnianej.
Ponieważ duże popularne wyznania protestanckie stały się kościołami wyższej klasy średniej, ludzie o ograniczonych środkach zaczęli czuć się nie na miejscu. Pragnęli powrócić do „religii serca”, która zaspokoi ich duchowe pragnienia i potrzeby emocjonalne, psychologiczne i fizyczne. Pentekostalizm, podobnie jak jego poprzednik, ruch Świętości (oparty na przekonaniu, że drugie dzieło łaski po nawróceniu „uświęci” chrześcijan i usunie pragnienie grzechu), zaspokajał te potrzeby zarówno wiernych, jak i niekościelnych. Co więcej, kościoły zielonoświątkowe, chociaż otwarty dla wszystkich warstw społecznych, przemawiał do specjalnych potrzeb niezadowolonych.
Pomimo charyzmatycznych wybuchów w niektórych XIX-wiecznych kościołach protestanckich, przełom współczesnego pentekostalizmu nastąpił na początku XX wieku w Bethel Bible College, małej szkole religijnej w Topeka w stanie Kansas. Dyrektor uczelni, Charles Fox Parham, jeden z wielu duchownych który był pod wpływem ruchu Świętości, wierzył, że samozadowolony, światowy i chłodno formalistyczny kościół musi zostać ożywiony przez kolejne wylanie Ducha Świętego. Poinstruował swoich uczniów – z których wielu już byli kaznodziejami – modlić się, pościć, studiować Pisma i, podobnie jak Apostołowie, oczekiwać błogosławieństw Ducha Świętego.
1 stycznia 1901 Agnes Oznam jako pierwsza z uczniów Parhama przemówiła w nieznanym języku. Inni wkrótce mieli to samo doświadczenie, a Parham twierdził, że glossolalia była „wstępnym dowodem”, że ktoś został prawdziwie ochrzczony Duchem Świętym. Parham i jego uczniowie proroczo rozumieli te powtórzenia Pięćdziesiątnicy, interpretując je jako oznaki nadejścia ostatniego dni lub Czas Końca. Przesiąknięci tym poczuciem pilności, wyruszyli na misję ewangeliczną.
Ich początkowe wysiłki zakończyły się niepowodzeniem, a ruch prawie upadł, gdy napotkał niedowierzanie i wyśmiewanie. W 1903 roku jego losy zostały odrodzony, gdy Parham powrócił do praktyki uzdrawiania wiarą. Uzdrawianie wiarą, zapożyczone z kilku kościołów Świętości, zwłaszcza Sojuszu Chrześcijańskiego i Misyjnego, stało się znakiem rozpoznawczym zielonoświątkowców. Parham był pierwszym z długiej linii ewangelistów zielonoświątkowych (Mary B. Woodworth-Etter , Charles Price, Aimee Semple McPherson, a ostatnio Oral Roberts, Kathryn Kuhlman i Benny Hinn), którzy nauczali, że zadośćuczynienie Chrystusa zapewnia uwolnienie od choroby i dlatego jest przywilejem wszystkich, którzy mają wymaganą wiarę. Przyciągając nowych konwertytów, ruch odniósł sukces na południowym i południowym zachodzie Ameryki, zwłaszcza w Teksasie, Alabamie i na Florydzie. Według Parhama, w samym Teksasie do 1905 roku 25 000 ludzi przyjęło wiarę zielonoświątkowców. Kansas i Missouri również stały się siedliskiem pentekostalizmu.
Szersza ekspansja krajowa i międzynarodowa była jednak wynikiem odrodzenia Azusa Street, które rozpoczęło się w 1906 roku w Apostolic Faith Gospel Mission przy 312 Azusa Street w Los Angeles. Jej przywódca, William Seymour, jednooki pastor kościoła Świętości i były członek Afrykańskiego Kościoła Metodystów Episkopalnego, zetknął się z naukami Parhama w szkole biblijnej w Houston w Teksasie. Pod kierownictwem Seymoura stary budynek szkieletowy przy Azusa Street stał się wielkim duchowym centrum, które przez wiele lat przyciągało bogatych i biednych, czarnych i białych, Anglików i Latynosów, a także wielu kaznodziejów, których własna służba stała się stateczna. p> Duchowo pobudzeni i przekonani, że zostali obdarzeni charyzmatem, dziesiątki mężczyzn i kobiet z Azusa i innych kościołów zielonoświątkowych zaczęło wychwalać rzeczywistość mówienia językami. Chrześcijan zielonoświątkowych łączyła tylko bezpostaciowa „jedność duchowa”, po części dlatego, że nie myślano o utworzeniu oddzielnej „zielonoświątkowej” gałęzi kościoła chrześcijańskiego.Ponieważ członkowie historycznych kościołów protestanckich przyjmowali wierzenia i praktyki zielonoświątkowe, robili to bez zamiaru wycofywania się z własnych kościołów. Chcieli jedynie być agentami reform i odrodzenia, pomagając uwolnić swoje kościoły od formalizmu i światowości. Starali się przekształcić swoje kongregacje w społeczności napełnione Duchem, takie jak te opisane w księdze Dziejów Apostolskich Nowego Testamentu. Co więcej, w pełni oczekiwali, że proroczo obiecany „deszcz późny” (z Księgi Joela, wylanie Ducha Bożego przed ostatecznym sądem) spadnie na ich kościoły i uczyni je całkowicie zielonoświątkowymi.
W jeden lub dwa przypadki kościołów zerwały swoje więzi z głównego nurtu i stały się zielonoświątkowymi (np. przekształcenie Unii chrześcijańskiej w Kościół Boży z siedzibą w Cleveland, Tennessee). Ale triumfalny podbój kościołów protestanckich przez idee zielonoświątkowe w tych wczesnych latach Ruch ten stał się w istocie przedmiotem powszechnego sprzeciwu. Pasterze, którzy popierali praktyki zielonoświątkowe, zostali zwolnieni z ambon, misjonarze, którzy sympatyzowali z ruchem charyzmatycznym, stracili wsparcie finansowe, a parafianie mówiący językami zostali wyrzuceni ze swoich kościołów. Podjęto rezolucje i ogłoszono anatemę (najostrzejszą formę ekskomuniki) przeciwko zielonoświątkowcom w tradycyjnych kościołach. c Chrześcijanom coraz trudniej było praktykować swoją wiarę w ramach instytucjonalnych konwencjonalnego protestantyzmu; w konsekwencji wielu zielonoświątkowców wycofało się ze swoich kościołów, by założyć nowe.
Na początku I wojny światowej nowe zbory pojawiły się jako misje sklepowe, małe tabernakulum na słabo zaludnionych obszarach wiejskich i poddasze na wyższych piętrach w nędzne dzielnice miejskie. Te skromne mieszkania, znalezione w całej Ameryce Północnej, mieściły biedne, ale żywe grupy zielonoświątkowców pod takimi nazwami, jak kościoły zielonoświątkowe, apostolski, późny deszcz lub kościoły pełnej ewangelii. Chociaż wielu zielonoświątkowców obawiało się instytucji administracyjnych i nie chciało poddawać się zewnętrznej kontroli kościelnej, różne kwestie powodujące podziały doprowadziły ich do wspólnoty wyznaniowej.
W 1913 roku nowa doktryna podważyła teologię konsensusu, którą zielonoświątkowcy odziedziczyli po protestanckich przodkowie. RE. McAlister, kierując się formułą dotyczącą chrztu zawartą w Dziejach Apostolskich, a nie w Ewangelii według Mateusza, nauczał, że chrzest wodą we wczesnym kościele nie był wykonywany według znanej formuły trynitarnej (tj. W imię Ojca, Syn i Duch Święty), ale tylko w imię Jezusa Chrystusa. Nauka McAlistera doprowadziła do powstania ruchu apostolskiego, czyli „Tylko Jezus”. Wśród kościołów zielonoświątkowych, które wyznają tę nie-trynitarną teologię, znajdują się Zjednoczony Kościół Zielonoświątkowy i Kościół Wiary Apostolskiej Pana Jezusa Chrystusa. ruch się rozprzestrzenił, jednakże zielonoświątkowcy trynitarni zjednoczyli się, aby zapobiec szerzeniu się tego, co uważali za herezję.
Jeszcze przed nauczaniem McAlistera, kwestia Świętości podzieliła członków nowej wiary. Parham, Seymour i inni wczesni Zielonoświątkowcy wywodzą się z tradycji Świętości, która uczyła chrześcijan poszukiwania „uświęcenia”. Opierali się na tym dziedzictwie i nauczali, że chrzest Duchem Świętym jest dla ludzi, którzy już doświadczyli uświęcenia. Z drugiej strony zielonoświątkowcy wywodzący się z baptystów nie zgadzali się z tym i nauczali, że chrzest Duchem Świętym jest dla każdego wierzącego. Ten podział doktrynalny zepchnął zielonoświątkowców do dwóch walczących ze sobą obozów. Wiara w Świętość Zielonoświątkowa jest reprezentowana przez takie grupy, jak Międzynarodowy Kościół Zielonoświątkowy; wśród grup, które wyłoniły się ze środowiska baptystów, są Chrześcijański Kościół Ameryki Północnej i Międzynarodowy Kościół Ewangelii Foursquare.
Chociaż wspólnoty zielonoświątkowe generalnie wyłoniły się w wyniku różnic doktrynalnych, czynniki niereligijne, takie jak do ich rozwoju przyczynił się również wybuch I wojny światowej. Na przykład większość zielonoświątkowców była pacyfistami w chwili wybuchu wojny, ale oni, a nawet ci, którzy nie byli pacyfistami, nie mieli w Waszyngtonie głosu w sprawach zbrojnych. Assemblies of God, organizacja niezależnych zielonoświątkowców trynitarnych, została założona w Hot Springs w stanie Arkansas w 1914 roku w odpowiedzi na potrzebę lepszych stosunków między kościołami a rządem. Kwestie rasowe wpłynęły również na ruch zielonoświątkowy. Na przykład przebudzenie Azusa było prowadzone przez afroamerykańskiego pastora, który witał wiernych niezależnie od ich rasy, a pierwsza formalna denominacja zielonoświątkowa, Zgromadzenia Zielonoświątkowe Świata, została zorganizowana jako wspólnota międzyrasowa (i taką pozostała).Ta liberalna postawa rasowa wywołała jednak kontrowersje, a gdy pentekostalizm rozprzestrzenił się na Głębokim Południu, ruch został podzielony według tych samych linii rasowych, co starsze wyznania.