Wyruszanie na wakacje z rodziną jest ekscytujące, nawet jeśli podróżowanie pociągami, samolotami i samochodami z małymi i potencjalnie zrzędliwymi dziećmi jest męczące . Ale jak dowiedzieli się moja żona Francesca i nasz syn Sacha (11 miesięcy), wynajęcie samochodu może przekształcić łagodne wyzwanie logistyczne w przerażająco stresującą mękę.
Od narodzin Sachy dwukrotnie wynajmowaliśmy samochód na tydzień od Avis, płacąc około 70 funtów za korzystanie z fotelika dziecięcego. Pomimo wygórowanej ceny – nowe miejsce można dostać za mniej niż 100 funtów – postanowiliśmy nie zabierać własnego z domu na ostatnie wakacje do Bretanii.
W wypożyczalni samochodów po prostu wręczono nam siedzenie i nie zaoferowaliśmy żadnej pomocy ani porady, jak go dopasować.
Początkowo cieszyliśmy się, że otrzymaliśmy siedzenie z kierownicami Isofix, które są zwykle bezpieczne i łatwe w montażu. Na gorącym, wypełnionym spalinami podziemnym parkingu ten optymizm zniknął.
Avis nie dostarczył plastikowych prowadnic, które pomagają wsunąć fotel na miejsce. Jakieś 20 minut później, po długich kłótniach między małżonkami, z podkładem dźwiękowym płaczącego niemowlęcia, nie zrobiliśmy żadnych postępów.
Pracownik zasugerował ustawienie fotelika przodem do kierunku jazdy, co nie jest zalecane dla dziecka Sachy wiek. W końcu wróciła do biura, obiecując wrócić z radą, ale nigdy tego nie zrobił.
Wtedy zauważyłem, że metalowy punkt połączenia na kierownicach Isofix był mocno wykręcony i całkowicie niebezpieczny.
Teraz dość zasmucony, zwróciłem uwagę na problem personelowi. Wydawali się zaskoczeni, jeśli nie nadmiernie zaniepokojeni. Mam tylko nadzieję, że pozbyli się miejsca, zamiast zaoferować je następnej rodzinie.
Po rozmowie telefonicznej pojawiło się drugie miejsce, znowu bez początkowej oferty pomocy i instrukcji poza małym, wyblakłym rysunkiem z boku siedzenia, który był trudny do odczytania w słabym świetle na parkingu.
Znowu pociliśmy się i walczyliśmy w mocna mieszanka spalin i letniego upału. Ponownie musiałem sprowadzić pracownika, który twierdził, że nie może zmieścić się na miejscu ze względów prawnych, ale pomógłby nam to zrobić.
Jej optymizm był chybiony. W pewnym momencie stwierdziła, że siedzenie było prawidłowo zamocowane, podczas gdy absolutnie nie było. W końcu znaleźliśmy przycisk, który pozwolił nam zapiąć pas bezpieczeństwa przez prawą część siedzenia i bezpiecznie go zapiąć.
Do tej pory trudziliśmy się przez blisko godzinę, dodając niepotrzebnemu stresowi do już długa podróż. Byliśmy zmęczeni, rozgrzani i źli. Sacha był głodny, dawno spóźnił się na drzemkę i był na krawędzi krachu.
To najgorsze doświadczenie, jakie mieliśmy z wypożyczaniem fotelików samochodowych, ale nie jedyny. Wynajem na Majorce kosztował nas 45 minut niepotrzebnego wysiłku, stresu i dziecięcych łez.
Nie jesteśmy w tym sami lub wyjątkowo nie jesteśmy w stanie zmieścić nieznanych miejsc. Kiedy napisałem na Twitterze o naszych doświadczeniach, powódź rodziców odpowiedziała własnymi opowieściami o nieszczęściu z powodu wielu wypożyczalni samochodów.
Napisałem do Avis i jej dyrektora generalnego, aby wyrazić swoje obawy, ale nie otrzymałem jeszcze satysfakcjonująca odpowiedź lub częściowy zwrot kosztów.
W rzeczywistości rodzice nie zawsze mogą przywieźć na wakacje własne foteliki samochodowe. Biorąc pod uwagę ogromne kwoty, jakie pobierają od nich firmy, klienci powinni otrzymywać odpowiednie usługi.
Z pewnością firmy mogłyby przeszkolić swoich pracowników w zakresie mocowania fotelików samochodowych i ubezpieczyć ich od jakiejkolwiek odpowiedzialności?
W przeciwnym razie, czy nie mogliby zawrzeć umów z producentami fotelików samochodowych w celu zakupu hurtowego, umożliwiając im oferowanie standardowych modeli fotelików samochodowych w całej ich flocie?
Rzecznik Avis powiedział: „Wielu klientów rezerwuje nasze foteliki samochodowe ze względu na wygodę podróżowania z mniejszym bagażem i wynajmując samochód z odpowiednim dla wieku i zgodnym z wymogami bezpieczeństwa fotelikiem. Bezpieczeństwo klienta jest zawsze naszym priorytetem, a wszystkie nasze foteliki są zgodne z unijnymi i krajowymi normami bezpieczeństwa.
„Chociaż nasi pracownicy nie są w stanie zamontować fotelika w pojeździe ze względów prawnych, są przeszkoleni w zakresie demonstracji i wspierania naszych klientów, jak to zrobić bezpiecznie i bezpiecznie.
„Już oferujemy foteliki samochodowe Britax w naszych sklepach w Wielkiej Brytanii i jesteśmy w trakcie o f wypuszczanie wszystkich fotelików samochodowych na Isofix w głównych lokalizacjach europejskich. ”
- Udostępnij na Facebooku
- Udostępnij na Twitterze
- Udostępnij przez e-mail
- Udostępnij na LinkedIn
- Udostępnij na Pinterest
- Udostępnij na WhatsApp
- Udostępnij na Messengerze