Kilka miesięcy temu rozmawiałem z Sadako o Dniu Pokoju Sandy i to japońskie przysłowie pojawiło się, gdy rozmawialiśmy o tematach i symbolice naszego wieczoru. Przysłowie to „Nana korobi, ya oki”, co oznacza „Upadnij siedem razy, wstań osiem”. Oznacza to wybór, by nigdy nie tracić nadziei i zawsze dążyć do czegoś więcej. Oznacza to, że nie skupiasz się na rzeczywistości przed tobą, ale na większej wizji, która może jeszcze nie być rzeczywistością.
Nie chcę popełniać błędu polegającego na nadmiernym upraszczaniu tego przysłowia za pomocą złe słowa – nie mam słów, aby w pełni uchwycić siłę, odwagę, a nawet nieposłuszeństwo decyzji o ponownym powstaniu po powaleniu. I wiem, że ta społeczność bardzo osobiście rozumie, jakie to uczucie, gdy znów się podniosę. Wszyscy zdecydowaliśmy się stanąć dziś w La Casa de Maria, po wszystkim, co ona i nasza społeczność przetrwały w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Wszyscy też zdecydowaliśmy się stanąć tutaj w 73. rocznicę zbombardowania Hiroszimy i niewyobrażalnego zniszczenia, jakie się z tym wiąże. Santa Barbara i Montecito znów wstają, tak jak hibakusha Hiroszimy i Nagasaki znów się podniosła.
Czy to w wyniku klęsk żywiołowych, czy spowodowanych przez człowieka, upadek wydaje się być częścią cyklu życia. Rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie, bojąc się kolejnego upadku, decydują się na ograniczenie swoich marzeń i życie blisko ziemi. Ale myślę, że ci, którzy najgłębiej zmienili świat, to ludzie, którzy zdecydowali się stanąć ponownie, mimo że wiedzieli, że mogą również ponownie mocno upaść.
12-letnia Sadako nadal marzyła duża i prosić o więcej, mimo że rak czynił ją coraz słabszą. Mimo że nie została uzdrowiona i nie widziała spokoju w swoim życiu, śmiało wstała pomimo możliwości upadku. Ale powiedziałbym, że chociaż nie dożyła tego, na co liczyła, nadal stoi wśród tych, którzy pamiętają jej sen i szanują jej pamięć.
Więc dziękuję, że tu jesteś dzisiaj. Dziękuję ludziom z La Casa de Maria za ponowne powstanie. Nawet podczas niedawnych porażek dałeś naszej społeczności tak wiele. Dziękuję wszystkim za wsparcie NAPF podczas naszych wzlotów i upadków oraz wzlotów i upadków świata, gdy dążymy do sprawiedliwego i pokojowego świata, wolnego od broni jądrowej.
Dla mnie nasza praca ma znaczenie dzięki ludzie, którzy w to wierzą razem z nami. Dzięki tobie jesteśmy wyżsi.
Nana korobi, oki. Upadnij siedem razy, wstań osiem. Dzisiaj znowu świętujemy powstanie.