Znany na całym świecie targ rybny Tsukiji w Tokio odbył ostatnią aukcję tuńczyka przed świtem, zanim został przeniesiony na nowe miejsce.
Największy na świecie targ rybny, który działa od 83 lat jest przenoszony w ramach przebudowy na igrzyska olimpijskie w 2020 r.
Słynne aukcje tuńczyka są popularną atrakcją turystyczną stolicy Japonii.
prawie płacze ”- powiedział emerytowany aukcjoner owoców morza Hisao Ishii, który wrócił na targ na ostatni dzień w sobotę.
„ Dziś jest smutny dzień pożegnań. Tsukiji próbował sprostać duchem czasu, ale robi się starszy – powiedział agencji prasowej AFP.
Sprzedawcy ryb przeniosą się z zakładu starzenia do nowego, bardziej nowoczesnego miejsca w Toyosu, około 2 km (1,2 mili).
Przeniesienie historyczny rynek od dawna działa, ale napotkał sprzeciw niektórych sprzedawców aż do jego ostatnich dni.
Prawie 500 rodzajów owoców morza zostało sprzedanych na targu w stolicy Japonii. Tsukiji znajduje się w odległości krótkiego spaceru od ekskluzywnej dzielnicy Ginza, w której znajdują się jedne z najlepszych restauracji w Tokio. Szefowie kuchni szukający najlepszych dostępnych produktów nawiązali bliskie relacje ze sprzedawcami.
- Zmierzch Tokio legendarny targ rybny
Rynek powstał w 1935 r., Po wielkim trzęsieniu ziemi w Kanto 1923 i zbudowany w dużej mierze z szop z blachy falistej. Stał się rozległym, ruchliwym rynkiem, ale przez wielu był postrzegany jako zaniedbany i przepełniony.
Aukcje tuńczyka – organizowane w przemyśle wewnętrznym rynek – przyciągnął kupujących z dużymi wydatkami. Aukcja noworoczna często przyniosła wyższe ceny niż zwykle, ponieważ wydarzenie to było uważane za pomyślne dla biznesu.
Tuńczyk błękitnopłetwy, pokazany powyżej, sprzedano w zeszłym roku za solidne 74,2 miliona jenów (615350 $; 499235 £) „aukcji” – ale znacznie poniżej rekordu ponad 1,7 miliona dolarów zapłaconych za jednego błękitka w 2013 r.
Ogromna ilość i różnorodność produktów sprawiła, że Tsujiki co roku przyciągało dziesiątki tysięcy turystów.
- Dusza targu rybnego
Tak- zwany rynkiem zewnętrznym – domem sklepy sprzedające żywność i inne towary – pozostaną po przeprowadzce.
Wysiłki mające na celu przeniesienie rynku do bardziej nowoczesnej lokalizacji spotkały się z oporem wielu pracowników, z których niektórzy są w firmie rodzinnej od pokoleń.
Przeniesienie do nowego zakładu o wartości 5 miliardów dolarów w Toyosu, w którym kiedyś mieściła się fabryka chemiczna, zostało opóźnione z powodu obaw o zanieczyszczenie.