7 lutego Jeff Sessions, prokurator generalny USA, otrzymał list napisany w imieniu oślizgłych stworzeń, które od maja cieszą się wspólnym mianowaniem wykładowców w Hampshire College w zachodnim Massachusetts. Zgodnie z zaleceniem śluzowca dla Sessions „marihuana i jej chemiczne pochodne powinny zostać zalegalizowane przez rząd Stanów Zjednoczonych”.
Sesje nie były jedynym urzędnikiem gabinetu, który otrzymał list od pleśń (która technicznie bardziej przypomina amebę, ale do tego dojdziemy). Szlamowa pleśń zachęciła również sekretarza ds. bezpieczeństwa wewnętrznego Kirstjena Nielsena do przyjęcia polityki otwartych granic, administratora Agencji Ochrony Środowiska Scotta Pruitta do zakazania wierceń przybrzeżnych oraz Sekretarz ds. Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, Ben Carson, po raz drugi przyjrzy się pustyniom żywnościowym.
Forma jest pierwszym „nie-rezydentem uczonym” w Hampshire College, z własnym biurem i stroną internetową wydziału. (To bardzo pasuje do kultury Hampshire College, instytucji, która jest tak liberalną sztuką, że nie ma „kierunków” i która niedawno była gospodarzem wydarzenia badającego „skutki masowego uwięzienia poprzez taniec”).
Z pomocą ludzkich asystentów badawczych śluzowiec wykorzystuje umiejętności rozwiązywania problemów, które nabyła w ciągu miliarda lat ewolucji, do rozwiązywania problemów politycznych. Projekt znajduje się na przecięciu nauki, filozofii i sztuki. Zachęca nas do rozważenia naturalnych form inteligencji, które istnieją poza ludzkim umysłem.
Ponieważ nie ma mózgu ani neuronów, śluzowce – inaczej Physarum polycephalum – są niesamowicie inteligentne, zdolne rozwiązywania złożonych problemów z ekstremalną wydajnością. Dodatkowy plus: są z natury bezpartyjni.
„Śluzowce nie są republikanami i nie są demokratami; są neutralne; są inne” – mówi Jonathon Keats, filozof eksperymentalny, który przekonał Hampshire aby promować pleśń wśród jej kadry i kto napisał listy interpretujące ich pracę. „Obserwowanie tego, co robią, może być sposobem na wyjście z naszych założeń, wyjście z impasu”, mówi.
To byłaby cenna perspektywa w Białym Domu, biorąc pod uwagę, że stanowisko doradcy naukowego Białego Domu pozostało nieobsadzone dla całej administracji. W rzeczywistości w administracji Trumpa jest wiele wolnych stanowisk. Ten śluzowiec jest bezpłatny.
Jak myśli śluzowiec
Zanim będziemy promować śluzowce na stanowisko szefa Biura Polityki Naukowej i Technologicznej Białego Domu, musimy zrozumieć jego wyjątkowe cechy.
Na poniższym obrazku widać śluzowca rosnącego na gnijącym pniu drzewa. Jest jasnożółty i tworzy wrzecionowate, naczyniowe narośla, które łączą je ze źródłami pożywienia.
Oto klucz do zrozumienia istoty i jej podejścia do problemu- rozwiązywanie: Nie patrzysz na żadne stworzenie. Patrzysz na wiele tysięcy z nich.
Śluzowce nie są w rzeczywistości pleśniami. Bardziej przypominają ameby – jednokomórkowe mikroskopijne worki, które poruszają się, zmieniając swój kształt.
Śluzowce mogą istnieć jako swobodnie pływające pojedyncze komórki. Ale kiedy spotykają się dwie lub więcej komórek śluzowca, rozpuszczają błony komórkowe, które oddzielają każdą osobę i łączą się w jedną membranę. Oznacza to, że w tym samym ciele mogą istnieć dwie osoby z indywidualną genetyką. Nie ma ograniczeń co do liczby osób, które mogą dołączyć do kolektywu, zwanego plazmodium. Każda komórka śluzowca podejmuje decyzje, które ostatecznie przynoszą korzyści całemu zespołowi.
Kiedy śluzowce zostaną umieszczone w nowym środowisku, rozprzestrzenią się we wszystkich kierunkach we wzór fraktalny, oceniając układ Ziemia. Jeśli znajdą coś dla siebie pożytecznego, na przykład jedzenie, wzmocnią ścieżkę. Jeśli znajdą coś, co im się nie spodoba – na przykład bezpośrednie światło słoneczne – cofną się.
Brzmi to prosto, ale dzięki temu procesowi śluzowce mogą rozwiązać imponująco złożoną gamę problemów.
Jeśli rozłożysz owies (ulubione pożywienie śluzowców) na mapie, śluzowce znajdą sposób na połączenie źródeł pożywienia najkrótszymi możliwymi trasami. Jeśli dodasz do mapy przeszkody, takie jak sól (której śluzowce nie znoszą), znajdą kreatywne sposoby na ich uniknięcie. Kiedy naukowcy modelują obszary metropolitalne w ten sposób, w których żywność reprezentuje centra gęstych populacji, śluzowiec może dość dokładnie odtworzyć mapy – takie jak ta mapa systemu kolejowego Tokio. Zmapowanie systemu zajęło ludzkim inżynierom lata. Śluzowce zajęło zaledwie kilka godzin.
Ale śluzowce nie tylko są dobre w projektowaniu transportu masowego. Umieść ich w labiryncie, a wytyczą najkrótszą możliwą mapę do wyjścia.
Wydają się też uczyć siebie nawzajem. Jeśli naukowcy wezmą jeden kawałek śluzowca, który rozwiązał labirynt i dodadzą go do innego, ten drugi śluzowiec szybciej ukończy labirynt. Istnieją nawet dowody na to, że śluzowiec może śledzić czas.
I pamiętaj: robią to wszystko bez mózgu, bez ani jednego neuronu. Jakikolwiek mechanizm pozwala śluzowcu rozwiązać te problemy, ewoluował w sposób inny niż my. A ponieważ śluzowiec występuje na Ziemi od około miliarda lat (w porównaniu do marnego Homo sapiens około 200 000), jest to całkiem użyteczna forma inteligencji i godna naszego szacunku, być może nawet naśladowania.
Nie wybielaj swoich kolegów
„Spotkanie wykładowców” śluzowców w Hampshire oznacza, że mają oni własne biuro. znajduje się w piwnicy laboratorium naukowego, „co brzmi, jakbyśmy je degradowali, ale oni nie lubią światła” – mówi Megan Dobro, biolog molekularny z Hampshire College, który ściśle współpracuje z pleśnią śluzową.
Pleśń śluzowa ma godziny przyjęć, a studenci z Hampshire, którzy pracują w laboratorium, są jej asystentami badawczymi (tak, to oni pomagają śluzowi). Kiedy 1 marca szkoła zorganizowała sympozjum, aby zaprezentować pracę śluzowców, wystawiono wino i ser dla gości oraz owies dla śluzowca.
Ogólnie rzecz biorąc, ludzie i śluzowce pracują Dobrze razem. Ale było kilka niezręcznych chwil. Zwykle, gdy Dobro eksperymentuje z drobnoustrojami na szalce Petriego, spryskuje je wybielaczem i po zakończeniu wyrzuca do kosza. To dobrze, jeśli chodzi o dezynfekcję E. coli – ale jest to tylko trochę wrogie dla twojego współpracownika.
„Zachęcaliśmy ludzi do wyprowadzania ich do lasu i pozwalania odchodzą na wolność ”, mówi Dobro, kiedy praca śluzowców dobiega końca.
Śluzowce dostarcza eksperymentu myślowego: czy uszanowalibyśmy inteligencję obcych?
Keats, filozof eksperymentalny, który kieruje projektem, znany jest z publicznych instalacji, które łączą naukę, sztukę i cuda. Na przykład w Tempe w Arizonie ustawił aparat fotograficzny z 1000-letnią ekspozycją, aby uchwycić zmiany w mieście i krajobrazie na przestrzeni lat (coś w rodzaju tego, jak fotografowie nocnego nieba mogą uchwycić, jak gwiazdy poruszają się po niebie, jeśli ustawią wystarczająco długi czas naświetlania). Chociaż nigdy nie doczekamy się zobaczenia, jak wyjdzie zdjęcie, projekt zachęca nas do wyobrażenia sobie, jak możemy upewnić się, że wywołane zdjęcie nie jest piekielnym krajobrazem.
Podobnie, jak mówi Keats, jego projekt w Hampshire istnieje w t twórcza przestrzeń między sztuką a nauką. Mówi on, że ogólna idea polega na „stworzeniu alternatywnej rzeczywistości, równoległego wszechświata, który następnie umożliwi nam samodzielną refleksję”.
W tym świetle, śluzowiec jest dla nas wyzwaniem do rozważenia, czy potrafimy uszanować logikę innych gatunków z zaawansowaną inteligencją. Wyobraź sobie, że kosmici przybyli na Ziemię i zaczęli nam mówić, jak lepiej konstruować oczyszczalnie ścieków. Czy posłuchalibyśmy ich? jesteśmy zbyt dumni?
Bliżej Ziemi moglibyśmy uznać śluzowicę za trochę podobną do głębokich sieci neuronowych używanych w badaniach nad sztuczną inteligencją: sieci te często prowadzą do poprawnych odpowiedzi, ale często rozwiązują problemy inaczej niż ludzie.
Aby pomóc śluzowcom w pracy nad polityką, uczniowie z Hampshire tworzą modele problemów politycznych, które mają rozwiązać. Aby stworzyć model granicy, szalki Petriego są podzielone na pół i zasoby są nierównomiernie rozłożone. Aby modelować politykę narkotykową, uczniowie używają korzenia kozłka, w które śluzowce będą szukać pomimo faktu, że mogą je zabić (trochę jak narkomania u ludzi).
Dobro, biolog, zwraca uwagę, że projekt tych testów i ich interpretacja są bynajmniej nie ostateczna, przełomowa nauka. „To sposób na powiedzenie:„ Przestań brać pod uwagę swoje emocje i spójrz na to, co natura mówi ci, co jest dobre dla naszego gatunku ”. I to nie jest żart” – mówi.
Aby być świadkiem podejmowania decyzji przez śluzowce, musimy spojrzeć z pokorną perspektywą na ludzką inteligencję. „Podobnie jak śluzowiec oceniamy nasze środowisko i podejmujemy decyzje – i to jest to samo, co robi śluzowiec” – mówi . „I nie jesteśmy wtedy wyjątkowi; jest to dla nas trochę bardziej skomplikowane.”
Czy stajemy się superorganizmem? Jeśli tak, to jesteśmy w tym kiepsko!
Śluzowc jest czasem nazywany superorganizmem: organizmem składającym się z organizmów. Śluzowcowi jest jednocześnie wiele i dlatego kocimiętka dla filozofów takich jak Keats.
Keats rozumie, jak niektórzy mogą postrzegać profesora śluzowca jako sztuczkę (chociaż, hej, dało mi to telefon). Uważa jednak, że jest to niezbędne ćwiczenie w myśleniu o inteligentnych gatunkach innych niż nasz własny i legitymizowaniu ich. „Aby nie-ludzka inteligencja była traktowana poważnie przez ludzi, naprawdę konieczne jest, aby działała w obrębie ludzkich konstrukcji, w obrębie systemów ludzkich” – mówi.
Ale to też ma znaczenie w głębszy sposób. Keats argumentuje, że ludzie coraz bardziej stają się superorganizmem. Podobnie jak granice między dwiema komórkami śluzowca, które zlewają się w jedną, granice między ludzkimi społeczeństwami ulegają erozji i pochłaniają się nawzajem dzięki technologii. Decyzje zbiorowego „my” sprawiają, że bardziej niż kiedykolwiek mogą mieć wpływ na nas wszystkich.
Ale „nie jesteśmy zbyt dobrzy w byciu superorganizmem” – mówi Keats. – Nie podejmujemy zbiorowych decyzji, które zapewniają nam przetrwanie. Śluzowce łączą się, aby rozwiązywać labirynty i znajdować kreatywne sposoby na unikanie soli. Spotykamy się, aby stopić polarne czapy lodowe i utrwalić nierówności dochodów.
A co by było, gdybyśmy wszyscy zachowywali się bardziej jak śluzowiec?
„Śluzowce nie mają uprzedzeń” – przypomina Dobro – „nie mają polityki. Po prostu wybierają to, co jest dobre dla cały. … Ludzie mogą tak postępować – dla dobra całości – ale zazwyczaj tak się nie dzieje ”.
Wspieraj dziennikarstwo objaśniające Vox
Codziennie w Vox, staramy się odpowiadać na Twoje najważniejsze pytania i dostarczać Tobie i naszym odbiorcom na całym świecie informacji, które wzmacniają Cię poprzez zrozumienie. Praca Vox dociera do większej liczby osób niż kiedykolwiek, ale nasza wyróżniająca się marka dziennikarstwa wyjaśniającego wymaga zasobów. Twoje finanse datek nie będzie stanowić darowizny, ale umożliwi naszemu personelowi dalsze oferowanie bezpłatnych artykułów, filmów i podcastów wszystkim, którzy ich potrzebują. Rozważ przekazanie datku na rzecz Vox już dziś, już od 3 USD.