Teoria sześciu stopni separacji stwierdza, że każdy mieszkaniec Ziemi może spotkać każdego na świecie z maksymalnie sześcioma lub mniej wzajemnych powiązań między nimi a inną osobą. Czy to przez znajomych, przyjaciół czy członków ich rodziny.
W tej notatce, czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak łatwo byłoby spotkać swojego ulubionego pisarza. A może członkowie zespołu, którego jesteś fanem od lat. Cóż, zgodnie z teorią sześciu stopni separacji jest to wykonalne.
Dzięki tej teorii możemy dotrzeć do dowolnej osoby na planecie przez nie więcej niż pięciu pośredników. Na przykład wyobraź sobie, że chcesz poznać Willa Smitha i być może masz krewnego pracującego w agencji reklamowej.
Co więcej, może Twój obecny szef, który kiedyś mieszkał w Los Angeles, znał artystę przedstawiciela, który bywał w kawiarni w ich sąsiedztwie. A oni z kolei współpracują z muzykiem, który czasami współpracuje przy programie telewizyjnym The Fresh Prince of Bel-Air. Rzeczywiście, brzmi to zagmatwane, ale zdziwiłbyś się, jak łatwo możesz nawiązać kontakt z aktorem, jeśli spróbujesz.
Pochodzenie teorii sześciu stopni separacji
To ciekawą teorię zaproponował początkowo węgierski pisarz Frigyes Karinthy w roku 1930 w opowiadaniu zatytułowanym Chain-Links. Według autora, idea teorii sześciu stopni separacji opiera się na fakcie, że liczba znanych osób rośnie wykładniczo wraz z liczbą relacji w łańcuchu.
Zatem zgodnie z tą teorią, wystarczy niewielka liczba linków, aby dotrzeć do kogokolwiek na świecie.
Ponadto w książce socjologa Duncana Wattsa Six Degrees: The Science of a Connected Age toczy się obszerna dyskusja na temat tej koncepcji .
„Jeden z najpotężniejszych praktyki sieciowe mają na celu zapewnienie natychmiastowej wartości nowemu połączeniu. Oznacza to podjęcie działań, gdy tylko znajdziesz sposób, aby komuś pomóc.
-Lewis Howes-
Sposób działania
Oczywiście teoria sześciu stopni separacji ma wzór i określa średnią liczbę osób, które każdy może znać.
Zgodnie z teorią każda osoba na świecie wie o 1 00 osób wśród przyjaciół, rodziny i współpracowników – chociaż w zasadzie może być trudno wymienić sto osób, które znamy.
Mimo to możesz szybko przejrzeć listę znajomych w dowolnym Twojej sieci społecznościowej, aby zdać sobie sprawę, że jest to nie tylko możliwe, ale dość powszechne.
Cóż, jeśli każdy z twoich 100 znajomych jest w jakiś sposób połączony z kolejnymi 100 osobami, liczba ta wzrośnie do 10 000 w tylko drugie ogniwo w łańcuchu. Jednak tak naprawdę nie znasz większości z tych tysięcy ludzi. Jednak byłoby to łatwo dostępne, prosząc znajomych lub członków rodziny o przedstawienie ich.
Oczywiście teoria ta zakłada również, że spośród 100 twoich osobistych powiązań żaden nie może mieć wzajemnego związku z 10 000. Jednak w prawdziwym świecie tak nie jest. Musisz także wziąć pod uwagę, że jest całkiem prawdopodobne, że wielu Twoich znajomych ma w rzeczywistości połączenie z ponad 100 osobami. Więc to wszystko zrównoważy.
Wracając do łańcucha, w trzecim ogniwie możesz zwiększyć liczbę osób, które możesz spotkać do 1 000 000 i 100 000 000 w czwartym ogniwie. W piątym osiągnąłbyś 10 000 000 000 ludzi i 1 000 000 000 000 ludzi na szóstym poziomie.
Ta liczba znacznie przekracza całkowitą populację planety. Tak więc związki, które są wspólne członkom łańcucha, można bez problemu skompensować.
Sześć stopni separacji i sieci
Koncepcja ta jest ściśle związana z koncepcją sieciowania. Jest to zatem praktyka zawodowa i biznesowa oparta na tworzeniu solidnej i użytecznej sieci kontaktów. Ponadto, ponieważ networking jest dość skutecznym sposobem na znalezienie pracy; jest to bardzo zachęcające wśród studentów, którzy chcą zintegrować się na rynku pracy.
W tym momencie do gry wkracza teoria sześciu stopni separacji. To sposób na nawiązanie interesujących i dochodowych relacji zawodowych.
Pomyśl o innym przykładzie: portier hotel zna właściciela hotelu. A oni z kolei znają właściciela innego, bardziej prestiżowego hotelu. On z kolei zna starszego urzędnika państwowego, który tak się składa, że zna prezydenta.
Jak widać, tylko przez pięć kontaktów przeszedłeś od portiera hotelowego do prezydenta. Pamiętaj, że takie połączenia niekoniecznie muszą być zbyt bliskie lub intymne. W rzeczywistości w większości przypadków tak się nie stanie.Co więcej, nie potrzebujesz intymnych kontaktów, aby nawiązać relację ze wspólnym znajomym.
Posiadanie umiejętności nawiązywania relacji z kimkolwiek w pozornie prosty sposób jest niezwykle przydatne w przypadku możliwości zawodowych. Poza tym fajnie jest pomyśleć o tym, ile relacji może być potrzebnych, aby móc dotrzeć do niemal każdego na świecie.