Rzeka Cuyahoga zapaliła się co najmniej kilkanaście razy, ale nikogo to nie obchodziło do 1969 r.

Było lato z 1969 roku, a niedawny absolwent liceum Tim Donovan potrzebował pracy, aby opłacić czesne. Jeśli chodzi o dobrze płatną pracę letnią w Cleveland, było jedno dobre miejsce: huty. Donovan poszedł do pracy jako łazik dla Jonesa & Laughlin Steel, stojąc na szczycie maszyn ustawionych wzdłuż rzeki, aby pomóc w rozładunku transporterów rudy. To była jego pierwsza prawdziwa interakcja z rzeką Cuyahoga i to doświadczenie go do niej nie przekonało.

„Rzeka była przerażającą małą rzeczą” – mówi Donovan. Była ogólna zasada, że jeśli wpadniesz, nie daj Boże, natychmiast udasz się do szpitala ”.

Woda prawie zawsze była pokryta plamami oleju i bulgotała jak śmiercionośny gulasz. Czasami obok przepływały szczury, których zwłoki były tak rozdęte, że były praktycznie wielkości psów. To było niepokojące, ale to też była tylko jedna z realiów miasta. Przez ponad sto lat rzeka Cuyahoga była główną nieruchomością dla różnych firm produkcyjnych. Wszyscy wiedzieli, że jest zanieczyszczona, ale zanieczyszczenie oznaczało rozkwit przemysłu, rozkwit gospodarki i pracę.

Radni miejscy badają zanieczyszczenie rzeki Cuyahoga w 1964 r. (Cleveland Press Collection, Cleveland State University Library)

Nikogo nie dziwi który pracował na Cuyahoga, plama ropy na rzece, zapaliła się rankiem w niedzielę 22 czerwca 1969 roku. Pożar trwał tylko około 30 minut, ugaszony przez bataliony lądowe i jedną z miejskich łodzi strażackich. Spowodowało to szkody o wartości około 50 000 dolarów na mostach kolejowych na rzece i przyciągnęło niewielką uwagę lokalnej prasy. Pożar był tak mały i krótkotrwały, że nikomu nie udało się zrobić ani jednego zdjęcia. Dla Donovana lato zakończyło się spokojnie i poszedł do szkoły, nie zastanawiając się więcej nad stanem jeziora Erie lub rzeki Cuyahoga.

Prawdziwą niespodzianką było to, co wydarzyło się później.

Magazyn Time opublikował artykuł na temat pożaru – wraz ze zdjęciem z incydentu w 1952 r. National Geographic opisał rzekę na okładce z grudnia 1970 r. „Nasz kryzys ekologiczny” (ale udało się ustalić datę pożaru). Kongres założył Agencję Ochrony Środowiska w styczniu 1970 roku, po raz pierwszy tworząc federalne biuro nadzorujące przepisy dotyczące zanieczyszczeń. W kwietniu 1970 roku Donovan był jednym z 1000 studentów maszerujących nad rzekę na pierwszy w kraju Dzień Ziemi. Wydawało się, że naród nagle obudził się w realiach zanieczyszczenia przemysłowego, a rzeka Cuyahoga była symbolem nieszczęścia.

Ale w dniu pożaru nic nie znaczyła dla mas. Dopiero w następnych miesiącach i lat ogień nabrał dziwnych cech znaczenie. Jak piszą historycy David i Richard Stradling: „Pożar przybrał status mityczny, a błędy w faktach stały się nieważne dla oczywistego znaczenia opowieści… Najwyraźniej ten przemieniający ogień musiał być potężny; naród musiał widzieć płomienie i być odpowiednio poruszony. Ani też nie jest prawdą. ”

**********

Wojna secesyjna zmieniła Cleveland w miasto przemysłowe niemal z dnia na dzień. Rzeka Cuyahoga, na południe od miasta obszar śródmieścia, wijący się przez 100 mil przez Ohio i wpadający do jeziora Erie, okazał się idealnym miejscem dla fabryk na rozbicie obozu. American Ship Building, Sherwin-Williams Paint Company, Republic Steel i Standard Oil powstały z Cleveland i rzeki nosiła toksyczną spuściznę ich sukcesu. W latach siedemdziesiątych XIX wieku rzeka służyła jako otwarty kanał ściekowy i wysypisko na tyle długo, że już zagrażała miejskim wodociągom. W 1922 r. inżynierowie z Departamentu Wody w Cleveland przeprowadzili testy miejskiej wody pitnej w odpowiedzi na roszczenia t czapka woda smakowała leczniczo lub jak kwas karbolowy. Ich ustalenia: „Zanieczyszczona woda rzeki Cuyahoga dotarła do ujęć wodociągów, a ta zanieczyszczona woda zawierała substancję, która spowodowała nieprzyjemny smak”.

Rzeka Cuyahoga płonęła w 1948 r. (Cleveland Press Collection, Cleveland State University Library)

Wszyscy wiedział, że rzeka jest zanieczyszczona, ale nikogo to nie obchodziło. Jeśli już, to była odznaka honorowa. Jak pisze David Newton w Chemistry of the Environment: „Zasadniczo ten poziom degradacji środowiska został zaakceptowany jako oznaka sukcesu”.

W 1868, 1883, 1887, 1912, 1922, 1936, 1941, 1948 i 1952 r. rzeka zapaliła się, pisze Laura La Bella w „Za mało do picia: zanieczyszczenie, susza i skażona woda”.To niektóre z incydentów, których jesteśmy świadomi; Trudno powiedzieć, ile razy doszło do wybuchu wycieków ropy, ponieważ doniesienia prasowe i dane straży pożarnej były niespójne. Ale nie wszystkie pożary były tak nieszkodliwe jak w 1969 roku. Niektóre spowodowały szkody warte miliony dolarów i zabiły ludzi. Ale nawet przy oczywistych stratach w krajobrazie regulacja przemysłu była w najlepszym razie ograniczona. Wydawało się, że ważniejsze jest utrzymanie dynamiki gospodarki, rozwoju miasta i pracy ludzi. Taka postawa znalazła odzwierciedlenie w miastach w całym kraju. Cuyahoga była daleko od jedynej rzeki, która wybuchła w tym okresie. Baltimore, Filadelfia, San Francisco, Buffalo i Galveston stosowały różne metody rozpraszania ropy naftowej na swoich wodach, aby zapobiec pożarom.

Jednak według Stradlingów w latach pięćdziesiątych sytuacja zaczęła się zmieniać. W latach 1952-1969 Cleveland stracił około 60 000 miejsc pracy w przemyśle wytwórczym. Wraz z ruchem na rzecz praw obywatelskich i protestami przeciwko wojnie w Wietnamie nastąpiła dezindustrializacja. „Przez lata Clevelanders nie byli zadowoleni z płonącej rzeki, ale dopiero w latach 70. XX wieku zaczęli myśleć o jej znaczeniu w czymkolwiek innym niż zwroty gospodarcze” – piszą Stradlings. „Że pożar w Cuyahoga przekształcił się w jeden z największych katastrofy związane z kryzysem środowiskowym mówią nam coś o rosnącym podejrzeniu Amerykanów wobec krajobrazów przemysłowych, podejrzeniu zachęcanym przez malejące korzyści, jakie czerpali z takich miejsc. ”

Ten rysunek redakcyjny Billa Robertsa „Waterfoul” ukazał się w Cleveland Press 24 lipca 1964 r. (Cleveland Press Collection, Cleveland State University Library)

Do 1968 roku miasto aktywnie starało się oczyścić rzekę. W tym roku wyborcy zatwierdzili program obligacji o wartości 100 milionów dolarów na sfinansowanie sprzątania, a miasto próbowało ulepszyć swój system kanalizacyjny aby nie zanieczyścić jeziora Po pożarze w 1969 r. burmistrz Cleveland Carl S tokes, pierwszy Afroamerykanin wybrany na stanowisko w jakimkolwiek większym amerykańskim mieście, współpracował ze swoim bratem, Louisem, w Kongresie nad wprowadzeniem regulacji środowiskowych. Chociaż „pożar 69 był stosunkowo niewielki, dwaj bracia pomogli ukształtować publiczne postrzeganie go jako punktu zwrotnego.

„ Historia głosi, że to pożar rzeki w 1969 r. Bezpośrednio doprowadził do powstania organizacji Environmental Protection Agency, ale myślę, że to było trochę bardziej skomplikowane ”- mówi Rebekkah Rubin, historyk publiczny, który zbierał ustne historie z okazji 50. rocznicy pożaru. „Ale dla ludzi, którzy nie przykładali zbytniej uwagi do działań na rzecz ochrony środowiska, łatwo jest znaleźć się za oczyszczaniem płonącej rzeki”.

Z biegiem lat rzeka przekształciła się z wysypiska w miejsce rekreacji. Dziś Rubin widzi ludzi na rzece pływających kajakiem, wędkarskich i pływających na stojących deskach wiosłowych, choć przyznaje, że takie rekreacje wciąż nie są dostępne dla wszystkich w mieście. „Rzeka nie przepływa przez dzielnice które zwykle przynoszą niższe dochody i są bardziej segregowane, ale myślę, że powinno to być źródło dostępne dla wszystkich mieszkańców Clevelanders. ”

Dwóch mężczyzn w kamizelkach ratunkowych na małej łodzi na jeziorze Erie w 1976 roku. Zarówno łódź, jak i mężczyźni są pokryci zanieczyszczającym ropą jeziorem Erie z rzeki Cuyahoga. (Cleveland Press Collection, Cleveland State University Library)

Pomimo swojego nowego życia rzeka nadal wykazuje oznaki dawnej degradacji. W 2018 roku dealer Cleveland Plain poinformował, że naukowcy EPA przetestowali dziesiątki miejsc wzdłuż dna rzeki i odkryli, że poziomy polichlorowanego bifenylu (PCB) pozostają niebezpiecznie wysokie. Inni naukowcy ostrzegają, że rzeka wciąż „płonie” wirusami, bakteriami i pasożytami, w tym Salmonellą, Clostridium, enterowirusami, Giardią i wirusowym zapaleniem wątroby typu A. Ale nawet z tymi pozostałymi problemami Cuyahoga jest nie do poznania w porównaniu z zaledwie 50 lata temu – tak jak w przypadku wielu dróg wodnych w Ameryce.

Donovan, który obecnie pracuje jako dyrektor non-profit Canalway Partners, spędził lata pracując nad budową ścieżki wzdłuż kanału Cuyahoga River, jest bardziej dostępny dla wszystkich mieszkańców Cleveland. Teraz postrzega rzekę inaczej, jakby ona i miasto przeszły kryzys tożsamości i teraz dostosowują się do nowych ról. „Gdy rzeka zostanie oczyszczona, opcje rozrywki stają się bardziej opłacalne”, Mówi Donovan. „Nikt nie będzie siedział na rzece, a obok pływały napuchnięte szczury. Odzwierciedla to zmieniające się postrzeganie tego, co jest tutaj ważne”.

I zarówno dla Donovana, jak i Rubina, jest to zmiana warta świętowania, nawet wciąż jest do zrobienia.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *