Mary Brown jest matką czworga dzieci z Provo w stanie Utah. A tej jesieni pożegnała się z czymś bardzo bliskim.
„Zwijałam to trochę jak linę” – mówi – „włożyłam do torby i włożyłam do koperty pocztowej i poszło. ”
Potrzebujesz wskazówki, że wysyłała: Cóż, Brown miał przezwisko, gdy dorastał.
„ Wielu moich przyjaciół nazywało mnie Roszpunką z kiedy byłam nastolatką ”, wspomina.„ Zawsze miałam długie włosy ”.
W październiku jej długie włosy stały się sznurem, który włożyła do torby. Brown spędził ostatnie cztery lata na przygotowywaniu włosów do sprzedaży.
„Przeprowadziłam wiele badań” – mówi. „Nie chcesz używać produktów rozgrzewających na włosach, chcesz używaj bardzo łagodnych szamponów. Pomaga również, jeśli naprawdę zdrowo się odżywiasz i bierzesz multiwitaminy ”.
Jej siostra skontaktowała ją ze stroną internetową sprzedaży włosów, a Brown przygotował reklamę jej włosów .
„Poszliśmy z mężem i przez dwa lub trzy dni robiliśmy sesje zdjęciowe wokół moich włosów i wybraliśmy najlepsze, jakie mogliśmy – z rozpuszczonymi włosami, z zaplecionymi włosami, abyś mógł zobacz różne odcienie blondu ”- mówi.
W reklamie włosy Browna były szalenie długie, super błyszczące i niewiarygodnie proste. Kobieta, która robi przedłużanie włosów w Australii, też ją zobaczyła. kupił kucyki Browna za tysiąc dolarów.
Reklama Browna pojawiła się na Hairwork.com. Marlys Fladeland, która prowadzi witrynę, mówi: „Jestem pierwszą osobą, która założyła taki biznes w Stanach Zjednoczonych. ”
Obecnie istnieją co najmniej cztery witryny, w których można sprzedawać włosy online.
Firma Fladeland odnotowała, że włosy sprzedają się w przedziale od 100 do 4000 USD. Pobiera od ludzi 25 dolarów za zamieszczenie reklamy i dostaje około 20-30 reklam miesięcznie.
„Myślę, że każdy, kto potrzebuje pieniędzy, sprzedaje włosy” – dodaje Fladeland. „Tak naprawdę to więcej, gdy gospodarka jest źle, ponieważ włosy są czymś, co można odrosnąć. A kiedy ludzie potrzebują pieniędzy, znajdą sposób ”.
Mówi, że widzi, jak więcej osób próbuje sprzedać swoje włosy w okresie świątecznym, kiedy portfele są wyjątkowo puste.
Ale ludzie nie tylko sprzedają włosy. Sprzedają również mleko, jajka, a nawet nerki.
„To przerażające” – mówi Nicholas Colas, analityk rynkowy w firmie brokerskiej ConvergEx. „I oczywiście sprzedaż nerki jest w Stanach Zjednoczonych nielegalna, lub też kupując. Ale moim zdaniem jest to wyraz względnej desperacji, jaką wielu ludzi wciąż odczuwa na temat swojej kondycji ekonomicznej ”.
Colas mówi, że giełda może dobrze sobie radzić, ale ożywienie gospodarcze nie filtrowane do ludzi z klasy średniej. Nie sądzi, że wiele osób faktycznie sprzedaje swoje nerki, ale postrzega sprzedaż włosów i mleka jako twórczą odpowiedź na ciężkie czasy.
„Uważam to za godne podziwu” – dodaje. „ wymaga sporej pomysłowości i dużo uwagi, aby zrobić wszystko, aby coś się wydarzyło ”.
Mary Brown mówi, że jej doświadczenie sprawiło, że spojrzała na włosy inaczej.
„Myślę, że kiedy teraz patrzę na ludzi” – przyznaje – „z długimi, pięknymi włosami obliczam w głowie, za ile prawdopodobnie mogliby to sprzedać, gdyby chcieli. „Wiesz, że mogłaby prawdopodobnie dostać dobre 300 dolarów za ten kucyk”. Lub „Och, te włosy są naprawdę grube, może uda jej się zdobyć 1000, a nawet 1300 dolarów”.
Brown mówi, że sama radzi sobie dobrze, jeśli chodzi o pieniądze. Ale ma wielu przyjaciół, którzy nie są, i chciała im pomóc. Jak dotąd, gotówka pokryła pożyczkę szkolną jednego znajomego i naprawę samochodu innego znajomego.