Jednym z powodów, dla których biblijne chrześcijaństwo musi zostać tak drastycznie zniekształcone, aby sprzedać je na rynki masowe, jest to, że rynek chce władzy, aby uniknąć słabości w czasie wolnym, ale Chrześcijaństwo oferuje moc znoszenia słabości w miłości.
Werset 9 po prostu się nie sprzedaje: „Jezus powiedział:„ Wystarczy wam mojej łaski, bo moja moc doskonali się w słabości ””. W słabości? Rynek chce uciec od słabości, a nie od siły w słabości. Jednak aby sprostać tej odczuwanej na rynku potrzebie, przesłanie musi zostać zniekształcone – i często tak jest. Ale zniekształcając przekaz, aby był bardziej natychmiastowy, tracimy dwie rzeczy:
-
Prawda z przesłania została utracona.
-
Szansa na zaspokojenie naprawdę głębokiej potrzeby, którą wszyscy mamy pośród przeciwności są stracone.
Więc to, co chcę zrobić – ze względu na Bożą prawdę i dla zaspokojenia twoich najgłębszych potrzeb – to otwarcie tego tekstu małe zniekształcenia, jak możliwy. Masz to przed sobą. Ty bądź sędzią.
Trzy pytania o chrześcijańską słabość
Będziemy mówić o chrześcijańskim doświadczeniu słabości. W obecnym czasie musimy odpowiedzieć na trzy pytania:
„Dzięki łasce i mocy Jezusa można znosić cierpienie”.
-
Jakie słabości ma tutaj na myśli Paweł, gdy mówi: „Moc Chrystusa doskonali się w słabości”?
-
Skąd biorą się takie słabości? Czy pochodzą od szatana czy od Boga? Albo jedno i drugie?
-
Jaki jest cel takich słabości? Czy jest jakiś cel lub cel, dlaczego pojawiają się słabości?
Zadaję te trzy pytania nie tylko dlatego, że są one odpowiedziami w tekście, ale dlatego, że wiem o nich i przypominanie im o nich w naszych sercach, jako że Boża prawda da nam siłę do życia i wytrwania, a często nawet do rozkwitu wśród wielu słabości.
Bringing the questions bliżej do domu
Żeby przybliżyć to do domu, w środę mieliśmy naprawdę dobre spotkanie dotyczące strategii całego kościoła. Jedna z piosenek, które śpiewaliśmy, ma refren, który wygląda następująco:
Odkąd Jezus przyszedł do mojego serca,
Powodzie radości oer my dusza
Jak fale morskie toczą się
Odkąd Jezus przyszedł do mojego serca.
Kiedy to śpiewaliśmy, zastanawiałem się, jak wszyscy w kaplicy przetwarzają to stwierdzenie w świetle prawdziwych doświadczeń życiowych, kiedy morskie fale radości nie toczą się nad duszą. Oto jak dopasowałem to do mojego własnego doświadczenia: Tak, odkąd poznałem Jezusa, radość przetoczyła się po mnie jak fale morskie, ale nie zawsze. Są chwile, kiedy odpływ się kończy. Bóg wciąż jest Bogiem; radość jest wciąż radością; ale pieczę w wodorostach na plaży, czekając na przypływ.
Tym, co sprawia, że takie dni, miesiące i lata są takie znośne, jest łaska i moc Jezusa opisana w naszym tekście.
Jakie słabości?
Jakie słabości ma na myśli Paweł, gdy cytuje Jezusa, mówiącego w wersecie 9: „Moja moc jest doskonała w słabości”? A potem mówi: „Będę tym chętniej chwalą się moimi słabościami ”? A potem znowu w wersecie 10 jest powiedziane: „A więc ze względu na Chrystusa jestem zadowolony ze słabości”?
Cztery inne słowa, aby wypełnić znaczenie
Myślę, że najbezpieczniejszy odpowiedzią jest pozwolenie czterem innym słowom w wersecie 10. wypełnić to, co ma na myśli. To, co podsumowuje jako słabości w wersecie 9, opisuje czterema innymi słowami w wersecie 10: zniewagi, trudności, prześladowania i nieszczęścia. / p>
-
Obelgi – kiedy ludzie myślą o sprytnych sposobach, by sprawić, by Twoja wiara, styl życia lub Twoje słowa wyglądały głupio, dziwnie lub niekonsekwentnie. stadion, usłyszałem, jak jeden mężczyzna powiedział kpiąco: „A Pan powiedział: Zagraj w piłkę”. I wszyscy jego przyjaciele się śmiali.
-
Trudności – okoliczności na ciebie wymuszone, odwrócenie losu wbrew twojej woli. Może to odnosić się do każdej sytuacji, w której czujesz się uwięziony. Nie planowałeś lub myślisz, że tak będzie, ale oto jesteś i jest to trudne.
-
Prześladowania – rany lub nadużycia, bolesne okoliczności lub akty uprzedzeń lub wyzysku ze strony ludzi z powodu twoja wiara chrześcijańska lub chrześcijańskie zobowiązania moralne. To wtedy, gdy nie jesteś traktowany sprawiedliwie. Dostajesz surowy interes.
-
Nieszczęścia (lub cierpienia, trudności lub kłopoty) – idea jest taka jedną z presji, zmiażdżenia lub obciążenia; okoliczności, które zwykle pokonują cię stresem i napięciem.
To nie grzech ani niedoskonałe zachowanie
Więc ty widzi, że Paweł ma tu na myśli nie grzech. Nie mówi o jakimś zachowaniu – jakbyśmy mogli powiedzieć, że ma słabość do pożądania lub ona ma słabość do przejadania się. Paweł nie mówi o złym choi które wykonujemy. Nie mówi, że moc Chrystusa jest doskonała w moich złych wyborach.Albo tym chętniej będę się chwalić moimi złymi wyborami. Słabości tutaj nie są niedoskonałymi zachowaniami.
Czym są te słabości
Są to okoliczności, sytuacje, doświadczenia i rany, które sprawiają, że wyglądamy na słabych; rzeczy, których prawdopodobnie byśmy się pozbyli, gdybyśmy mieli siłę ludzką.
-
Gdybyśmy byli „silni”, moglibyśmy odwdzięczyć się zniewagą tak skutecznym uśmiechem, że przeciwnik uschnie a każdy podziwiałby nasz spryt i spryt.
-
Gdybyśmy byli „silni”, moglibyśmy przejąć kontrolę nad własnym majątkiem i zawrócić pojawiające się trudności i zmienić okoliczności, tak aby iść tak, jak chcemy i nie zmuszać nas do dyskomfortu.
-
Gdybyśmy byli „silni”, moglibyśmy odwrócić prześladowania tak szybko i zdecydowanie, że nikt by nie znowu zadzieraj z nami.
-
Gdybyśmy byli „silni”, moglibyśmy użyć naszych zasobów, aby jak najszybciej wydostać się z nieszczęścia lub niepokoju lub przejąć kontrolę nad sytuacją i organizuj nasze własne zasoby tak mistrzowsko, aby zminimalizować jego presję.
„Bóg nie cieszy się z twojego cierpienia. Szatan to robi i trzeba mu się oprzeć ”.
Ale w rzeczywistości zazwyczaj nie mamy takiej ludzkiej siły, a nawet jeśli ją mamy, chrześcijanie nie używają jej tak, jak robi to świat Jezus mówi nam, abyśmy nie oddawali złem za zło (Ew. Mateusza 5: 38–42). Paweł powiedział w 1 Koryntian 4: 12–13: „Kiedy złorzeczymy, błogosławimy; prześladowani znosimy; oczerniając, staramy się pojednać ”. A potem dodał: „Staliśmy się jak odpadki świata, odpadki wszystkich rzeczy”. Innymi słowy, taki styl życia, taka reakcja na nadużycia, wygląda na słabego i żebraczego, słabego, anemicznego i nieudolnego – przynajmniej tak wygląda dla tych, którzy rozwijają się z dumy i utożsamiają władzę z najlepszymi, którzy powrócą. p>
Zatem odpowiedź na nasze pierwsze pytanie brzmi, że słabości nie są grzechami, ale doświadczeniami, sytuacjami i okolicznościami oraz ranami, które są trudne do zniesienia i których nie możemy usunąć, ponieważ są poza naszą kontrolą lub ponieważ dyktuje miłość że nie odpłacamy złem za zło.
Skąd się biorą?
Skąd biorą się takie słabości? Czy pochodzą od Szatana czy od Boga?
„Cierń w ciele” Pawła
Weźmy cierń w ciele Pawła jako przykład i zobaczmy, jaka jest jego odpowiedź. W wersetach 1–4 Paweł opisuje, jakie niesamowite objawienia chwały Bożej dostał – został porwany do raju i usłyszał rzeczy, których nie można opowiedzieć na ziemi.
Jak łatwo byłoby Pawłowi pomyśleć, że jest alrea dy wznosząc się ponad zwykłe trudności i kłopoty ziemskiego życia, ponieważ otrzymał taki przywilej. Ale werset 7 pokazuje, co się właściwie wydarzyło: „Aby nie być zbytnio zachwyconym obfitością objawień, dano mi cierń w ciele, posłańca szatana, aby mnie nękać, aby nie wywyższać siebie”.
Teraz ten cierń w ciele (czy to był jakiś fizyczny problem, czy jacyś nieugięci wrogowie) jest jedną ze słabości, o których mówi. Wiemy to, ponieważ kiedy modli się, aby Bóg go zabrał w wersecie 8 ( „trzy razy prosiłem Pana”), Pan odpowiada w wersecie 9: „Moja moc doskonali się w słabości”. Więc cierń w ciele jest jedną ze słabości, o których mówimy.
„Posłaniec szatana”
A skąd się wziął? Paweł nazywa go „posłańcem Szatan ”(w. 7), aby go nękać. Zatem jedną jasną odpowiedzią jest to, że pewne słabości pochodzą od szatana. Szatan trapi dzieci Boże poprzez swoich aniołów lub posłańców. Jego celem jest zniszczenie, śmierć i nędza.
Ale to nie jest takie proste, prawda? Nie tylko Szatan tu działa. Bóg działa. Ten cierń to nie tylko dzieło szatana, aby go zniszczyć. Zbawienie jest dziełem Boga.
Zadaniem Boga jest zbawienie
Wiemy o tym z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że Paweł opisuje cel ciernia w kategoriach zapobiegania dumie. Ale cały zamysł Szatana polega na wywoływaniu dumy, a nie zapobieganiu jej. W ten sposób zabija: albo z dumą z tego, co zrobiliśmy, albo rozpaczą z powodu tego, czego nie zrobiliśmy. Objawienia Pawła w raju uczyniły go podatnym na dumę i wywyższenie. Dlatego Bóg używa wrogich zamiarów Szatana dla świętości Pawła. Szatan chciał uczynić Pawła nieszczęśliwym i odwrócić go od wiary, służby i wartości wizji, które widział. Ale Bóg chciał uczynić Pawła pokornym i odwrócić go od wywyższania samego siebie. Dlatego Bóg wyznaczył cierń szatana do dzieła zbawienia.
Innym powodem, dla którego wiemy, że cierń jest dzieło Boga, a nie tylko Szatana, jest to, że kiedy Paweł modli się w wersecie 8, Bóg zabierze cierń, Pan mówi: „Nie, ponieważ moja moc jest doskonała w tej słabości”. Innymi słowy, mam cel w tym, co się z wami dzieje. To nie jest ostatecznie niszczycielska praca Szatana, ale ostatecznie moja zbawcza, uświęcająca praca.
Tak jak to było z Hiobem – Bóg pozwala szatanowi dręczyć jego sprawiedliwego sługę i odwraca utrapienie dla swoich dobrych celów. (Zob. Także Ew. Łukasza 22: 31–32).
Prawda o suwerennej łasce Boga
Tak więc odpowiedź na drugie pytanie brzmi, że źródłem naszych słabości może czasami być Szatan i jego destrukcyjne plany dla nas; ale zawsze nasze słabości są zaprojektowane przez Boga dla naszego dobra. Dlatego prawda o suwerennej łasce Bożej jest tak cenna pośród trudności i nieszczęść. Bóg kontroluje szatana. Szatan nie robi dzieciom Bożym niczego, czego Bóg nie planuje z nieskończoną umiejętnością i miłością dla naszego dobra. To prowadzi nas do ostatniego pytania, na które już odpowiedzieliśmy.
W jakim celu?
Jaki jest cel takich słabości? Czy jest jakiś cel lub cel, dlaczego pojawiają się słabości? Dlaczego zniewagi, trudności, prześladowania, klęski, kłopoty? Dlaczego nie mogę znaleźć pracy? Dlaczego jestem uwięziony w tym okropnym małżeństwie? Dlaczego mój tata ma raka? Dlaczego nie mogę mieć dzieci? Dlaczego nie mam przyjaciół? Dlaczego nic nie działa w moim życiu?
„Bóg wyznaczył cierń Szatana do dzieła zbawienia”.
Paweł udziela trzech krótkich odpowiedzi na temat swojego własnego doświadczenia i myślę, że są one dla nas niezwykle ważne.
Cel Szatana, aby Cię ubić
Po pierwsze, mówi, że celem Szatana jest biczowanie cię lub nękanie (w. 7). Dlatego można modlić się o ulgę. To właśnie robił Paweł, dopóki nie otrzymał wiadomości od Pana. Ból nie jest dobrą rzeczą samą w sobie. Bóg nie cieszy się z twojego cierpienia. Szatan to robi i trzeba mu się przeciwstawić.
Boży cel, aby cię ukorzyć
Po drugie, Boży cel ponad i przez nękanie szatana jest nasza pokora. Pawłowi groziła pycha i samowywyższenie, a Bóg podjął kroki, aby go zachować. Jest to całkowicie dziwna rzecz w naszym nasyconym sobą wieku. Bóg uważa, że pokora jest ważniejsza niż pocieszenie. Pokora jest ważniejsze niż wolność od bólu. On da nam doświadczenie w raju na szczycie góry, a następnie przeprowadzi nas przez udrękę duszy, abyśmy nie myśleli, że wznieśliśmy się ponad potrzebę całkowitego poleganie na Jego łasce. Dlatego jego celem jest nasza pokora i uniżenie oraz poleganie na Nim (2 Koryntian 1: 9; 4: 7).
Cel Boga, aby uwielbić Jezusa
Wreszcie, Boży cel w naszych słabościach to uwielbienie łaski i mocy Jego Syna. To jest główny punkt wersetów 9–10. Jezus mówi: „Wystarczy wam mojej łaski, bo moja moc doskonali się w słabości”. Celem Boga jest uczynienie cię wizytówką potęgi Jezusa, ale niekoniecznie tak, jak wymaga tego rynek: nie przez pozbycie się wszystkich naszych słabości, ale przez dodanie siły do wytrwania, a nawet radowania się z ucisku.
Niech Bóg, bądź Bóg tutaj. Jeśli On chce pokazać doskonałość mocy swojego Syna w naszej słabości zamiast przez naszą ucieczkę od słabości, to wie najlepiej; zaufaj mu. Hebrajczyków 11 jest tutaj dobrym przewodnikiem. Mówi, że przez wiarę niektórzy uciekli ostrze miecza (Hebrajczyków 11:34) i przez wiarę niektórzy zostali zabici mieczem (Hebrajczyków 11:37). wojnę i przez wiarę inni cierpieli kajdany i uwięzienie (zob. także List do Filipian 4: 11–13).
Ostatecznym celem Boga w naszej słabości jest uwielbienie mocy, która przywiodła Chrystusa na krzyż i trzymał go tam, dopóki dzieło miłości nie zostało wykonane. Paweł powiedział, że Chrystus ukrzyżowany był głupstwem dla Greków, przeszkodą dla Żydów, ale dla tych, którzy są powołani, jest to moc Boża i mądrość Boża (1 Koryntian 1:23).
Najgłębsza potrzeba, jaką ty i ja mamy w słabości i przeciwnościach, nie jest szybka ulga, ale ugruntowana pewność, że to, co się z nami dzieje, jest częścią największego celu Boga we wszechświecie – uwielbienia łaski i mocy Jego Syna – łaski i mocy, które zniosły Go na krzyż i tam trzymały dopóki dzieło miłości nie zostanie wykonane. To jest to, co Bóg buduje w naszym życiu. Takie jest znaczenie słabości, zniewag, trudności, prześladowań i nieszczęść.