W styczniu 1933 roku Hitlerjugend było 50 000 członków. Pod koniec roku było ich ponad 2 miliony. W latach trzydziestych naziści prowadzili wojnę z grupami tak popularnymi wśród niemieckiej młodzieży. Najpierw zakazali grup dziecięcych związanych z ruchami politycznymi, takimi jak komunizm. W 1936 r. Zdelegalizowali wszystkie grupy młodzieżowe – w tym skautów – i zmusili członków do przyłączenia się do Hitlerjugend. Dzieciom żydowskim zakazano udziału.
Zakaz zwiadu spowodował przesłanie – bądź posłuszny lub bądź ukarany. Miało to również praktyczny skutek: ponieważ inne organizacje skautowe zostały zakazane, jedynym sposobem na zdobycie doświadczenia przez dzieci było dołączenie do Hitlerjugend. Gdy Niemcy ruszyły ku wojnie, dzieci, które odmówiły przyłączenia się, były wyobcowane, a następnie karane. Do 1939 roku ponad 90 procent niemieckich dzieci należało do organizacji Hitlerjugend.
Dla nazistów grupa miała inne korzyści. Pozwoliło to nie tylko Trzeciej Rzeszy indoktrynować dzieci najbardziej podatne na wpływy, ale także pozwoliło nazistom odsunąć je spod wpływu rodziców, z których niektórzy sprzeciwiali się reżimowi. Partia nazistowska wiedziała, że rodziny – prywatne, spójne grupy, zwykle nie będące pod wpływem politycznym – są przeszkodą w realizacji ich celów. Hitlerjugend była sposobem na wprowadzenie ideologii Hitlera do rodziny, a niektórzy członkowie Hitlerjugend potępiali nawet swoich rodziców, gdy zachowywali się w sposób niezatwierdzony przez Rzeszę.
Chociaż harcerze byli zakazany, naziści dokooptowali wiele jego działań i tradycji. Młodzież Hitlera brała udział w typowych zajęciach harcerskich, takich jak wycieczki biwakowe, śpiew, rzemiosło i piesze wycieczki. Chodzili na letnie obozy, nosili mundury, recytowali śluby i opowiadali historie przy ogniskach.
Ale z biegiem czasu to się zmieniło. Chociaż grupy dziewcząt skupiały się na takich rzeczach, jak gimnastyka artystyczna i jazda w zimowych kurtkach, grupy chłopców przypominały raczej mini wojsko niż schronisko skautów. Narzucili członkom wojskowy porządek i wyszkolili młodych ludzi we wszystkim, od broni po przetrwanie. Wszystkie grupy zawierały potężne dawki propagandy, które zachęcały do niemal religijnego oddania Führerowi.
Doświadczenie Alfonsa Hecka było typowe. Jak powiedział Boston Globe w latach 80., nie mógł się doczekać, kiedy zostanie pełnoprawnym członkiem Hitlerjugend i lubił maszerować, śpiewać i uczestniczyć w wiecach. „Należałem do Adolfa Hitlera z ciałem i duszą” – wspomina. Wiele lat zajęło mu odejście od tej indoktrynacji po zakończeniu II wojny światowej.
Niektórzy chłopcy odmówili wstąpienia do Hitlerjugend i przenieśli swoje grupy młodzieżowe do podziemia. Jedna z takich grup, Edelweiss Pirates, zaatakowała nawet członków Hitlerjugend i pracowała nad sabotowaniem ich działalności. Uważa się, że około 5 000 piratów Edelweiss przeciwstawiło się nazistom. antywojenne napisy na ścianach, brał udział w różnego rodzaju gwałtownych i pokojowych formach oporu. W 1944 r. sześciu zostało powieszonych w Kolonii bez procesu z powodu ich podejrzewanego udziału w czarnym rynku. Skauci również stawiali opór: we Francji, na przykład harcerze uratowali przed deportacją 40 żydowskich dzieci, aw Auschwitz grupę Polis Harcerze stawiali opór, a nawet uciekli nazistom.
W miarę toczenia się wojny stało się jasne, że prawdziwym celem Hitlerjugend było stworzenie większej liczby żołnierzy dla Rzeszy. Dzieci przesiąknięte nazistowską ideologią przez lata były posłusznymi, fanatycznymi żołnierzami. W końcu ci żołnierze stawali się coraz młodsi. Począwszy od 1943 roku, wszyscy chłopcy w wieku 17 lat i starsi zostali zmuszeni do służby w wojsku.
W 1945 roku zdesperowani przywódcy nazistowscy zaczęli wyciągać młodszych chłopców ze szkoły i wysyłać ich na front. Te niedoświadczone dzieci były w zasadzie rekrutowane na misje samobójcze – a jeśli się sprzeciwiały, były wykonywane. Ci, którzy przeżyli, zostali brutalnie potraktowani przez aliantów, którzy ich pojmali.
Po wojnie rozwiązano Hitlerjugend. Dziś ta grupa jest uważana za jeden z najbardziej przerażających aspektów nazistowskiego reżimu – dowód na to, że państwo totalitarne może wykorzystywać dzieci do karmienia swoich armii i wspierania nienawistnych ideologii.