Możesz pomyśleć, że szybkie bronienie się jest dobrą rzeczą, ale w rzeczywistości nie zawsze jest to prawda. Ludzie, którzy dorastali, są kochani i wspierani, zwykle nie zachowują się defensywnie, chyba że są zagrożone. Bronią się w życiu, gdy jest to konieczne, ale nie są defensywne, ponieważ świat, który widzą, to taki, w którym mają bezpieczne miejsce i czują się pewni, że mogą sobie poradzić.
Nie oznacza to, że ta bezpiecznie przywiązana osoba nie ucierpi ani nie zawiedzie, ponieważ tak będzie; po prostu, kiedy to się dzieje, zwykle nie gniją. Ale kiedy potrzeby emocjonalne dziecka nie są zaspokajane w dzieciństwie, istnieje duża szansa, że rozwinie on niepewny styl przywiązania.
Dorośli również mają style przywiązania, a trzy style przywiązania niepewnego były opisane: lekceważący-unikający, lękający się unikający i niespokojni-zaabsorbowani. Wszystkie te trzy style wiążą się z dużą dozą defensywności, a niektóre z nich są bardziej subtelne niż oczywiste.
Osoba lekceważąca-unikająca ma wysoką opinię o sobie, a o innych słabo. . Woli swoją silną obronę, ponieważ naprawdę nie chce być w związkach, które mają jakąkolwiek głębię; jest „lekką” dziewczyną, jeśli chodzi o kontakty. (Tak, ludzie o wysokich cechach narcystycznych mają ten styl przywiązania; są dobrze uzbrojeni i wysoce defensywni).
Z drugiej strony, osoba, która boi się unikania, ma niską opinię o sobie i wysoką opinię o innych, w pewnym sensie jest dziewczyną, która tęsknie wpatruje się w ciastka w witrynie sklepowej, ale zbytnio boi się, że tak naprawdę chce jednego. Jej obrona ma związek ze strachem przed zranieniem i porzuceniem.
To trzeci rodzaj niepewnego stylu przywiązania, lęk-zaabsorbowanie, w którym obronność jest na sterydach i może tworzyć wszelkiego rodzaju dramaty, wiele z nich jest destrukcyjnych dla związków. Osoba z tym stylem przywiązania chce i musi być w związku, ale nie ma poczucia granic; rządzą nią jej lęki i ciągła czujność na oznaki, że zaraz zostanie zdradzona lub porzucona. Ale te obawy nie zmieniają jej w cichą kałużę; zamiast tego pobudzają jej obronę i złość.
Byli przyjaciele, kochankowie i małżonkowie prawdopodobnie opisują bycie w związku z nią jako nieustannie niestabilną i nie tylko jak rollercoaster niż nie. Tak jak wyczerpana własną ostrożnością i obroną, przebywanie w pobliżu jest równie wyczerpujące. W rzeczywistości badacze wskazali, że jej ciągłe martwienie się stanem związku okazuje się samospełniającą się przepowiednią; wielu partnerów jest po prostu zmęczonych dramatem. (Więcej informacji można znaleźć w mojej książce Daughter Detox.)
6 oznak, że defensywność jest lepsza
Oczywiście na pewnym poziomie wszyscy musimy się chronić, a także uważać się za godnych ochrony. Obrona siebie – a także swoich interesów i bliskich – jest częścią zakresu ludzkich interakcji, a my jesteśmy zaprogramowani do reagowania w chwilach fizycznego zagrożenia. Odkładając na bok przodków, to prawda, że umiejętność obrony psychologicznej i emocjonalnej – zwłaszcza jeśli jesteś niesprawiedliwie traktowany, obrażany słownie lub zaczepiany – jest oczywiście bardzo dobrą rzeczą.
Ale jest ogromna różnica między rozsądną obroną a przesadną reakcją na prawie każdą sytuację i wskazówkę. Jeśli zastanawiasz się nad swoim zachowaniem lub zaczynasz dostrzegać, że twoje wychowanie ukształtowało cię w mniej niż pozytywny sposób, zastanów się, jak często znajdujesz się w następujących kłopotach.
1. Zawsze szukasz oznak wykluczenia. Jedna z kobiet napisała, że:
„Zwracam uwagę na kolejność zaproszeń, nawet w biurze lub z przyjaciółmi. Czy jestem zapraszana w pierwszej, drugiej czy ostatniej fali? Mój najlepszy przyjaciel przekonała mnie do pójścia na terapię po tym, jak spanikowałem, ponieważ nie zostałem zaproszony jako pierwszy na jej wieczór panieński. Osuszyła mnie, mówiąc: „Myślałam, że wiesz, że zostałeś zaproszony.” Szczerze mówiąc, nawet nie przyszło mi to do głowy . ”
To brzmi dziwnie, ale tak nie jest, jeśli nieświadomie zawsze włączasz„ Polowanie na odrzucenie ”.
Wyobraź sobie, że jesteś w śledząc scenariusze i myśląc, jak byś zareagował.
- Jesteś gdzieś, gdzie nie czujesz się komfortowo i słyszysz śmiech. Myślisz, że to o tobie?
- Twój znajomy wybiera się gdzieś ze wspólnym przyjacielem i nie zostałeś zaproszony. Czy od razu czujesz się odrzucony i defensywny? A może po prostu sobie z tym poradzisz, a jeśli to ci przeszkadza, zapytaj znajomego, dlaczego tego nie zrobiłeś dostałeś zaproszenie?
- Zadzwoniłeś i zostawiłeś komuś dwie wiadomości, ale on nie odpowiedział. Czy zakładasz najgorsze i zaczynasz się martwić, co zrobiłeś, żeby go zdenerwować lub urazić?
Niestety, poczucie braku przynależności w dzieciństwie może stać się plam, których nieświadomie używasz w wieku dorosłym.
2. Twoim pierwszym odruchem jest nieufność do czyichś motywacji. Czy zawsze zakładasz, że ktoś próbuje Cię wykorzystać? Czy analizujesz uwertury, a nawet uprzejme gesty, ponieważ na początku myślisz, że osoba jest miła tylko po to, by zdobyć przewagę? Osoby wychowane w gospodarstwach domowych, w których zawsze istniało quid pro quo lub zawsze było jasne, że na miłość trzeba zapracować, często widzą ukryte motywy tam, gdzie ich nie ma.
Kiedy ktoś cię przeprasza, czy jesteś w stanie to zaakceptować i przejść dalej, czy też pozostajesz zwinięty w defensywnym przykucnięciu? Czasami skutki dzieciństwa wkraczają w drobne szczegóły życia.
3. Wczytujesz niejednoznaczność w sytuacjach, a potem masz na ich punkcie obsesję. Wiele niepewnych i niespokojnych ludzi jest często wyzwalanych przez sygnały i gesty, których doświadczają nawet nieświadomie. Powiedzmy, że zawsze jesteś zdenerwowany na dużych spotkaniach, ale twoja praca wymaga, abyś był na kilku, a przy tej okazji spotykasz kolegę z kimś, kogo nie znasz, i idziesz dalej.
Tuż przed tym, jak masz się przywitać, twój kolega odwraca się i rusza w drugą stronę razem z osobą, z którą rozmawia. Czy czujesz się zlekceważony, czy zakładasz, że twój kolega był na tyle zaangażowany w rozmowę, że nawet nie zarejestrował, że masz przyjść? Mów szczerze, jak zareagujesz.
W podobny sposób, czy twoja wyobraźnia wypełnia luki, gdy ktoś nie reaguje tak entuzjastycznie lub szczerze, jak się spodziewałeś? A może w ogólnikowy sposób udziela odpowiedzi na temat planów spotkania, które zaproponowałeś? Ponownie, może to być kolejny znak, że Twoja niespokojna postawa przeszkadza.
4. Nie do końca ufasz własnym uczuciom i myślom, ale i tak działasz zgodnie z nimi. Nie jest to niezwykłe, ale jest to również najgorsze możliwe miejsce, w którym można być: niepewny siebie i swoich odpowiedzi, ale mimo wszystko posuwa się naprzód. Ludzie, których potrzeby nie zostały zaspokojone w dzieciństwie, zwykle mają deficyty inteligencji emocjonalnej – są zalewani negatywnością, nie są w stanie uspokoić się, mają trudności z określeniem tego, co czują – a to zwiększa ich emocjonalną zmienność.
Kiedy poczujesz się sprowokowany, możesz użyć techniki, którą opisuję w Daughter Detox, której terapeuta nauczył mnie lata temu i którą nazywam Stop. Popatrz. Słuchać. Kiedy poczujesz, że zaczynasz reagować, daj sobie mentalny czas i po prostu przestań.
Następnie wycofujesz się z interakcji lub sytuacji i spójrz na to tak beznamiętnie, jak tylko możesz; Zadaj sobie pytanie, czy reagujesz na to, co dzieje się w danej chwili, czy też nieświadomie reagujesz na stary wyzwalacz. Następnie słuchaj, upewniając się, że wyraźnie słyszysz osobę i nic nie czytasz. Wycofaj się i upewnij się, że jesteś całkowicie zakorzeniony w teraźniejszości, zanim zaczniesz mówić lub działać; bycie świadomym i rozważnym w ten sposób ograniczy zmienność.
5. Nigdy nie czujesz się całkowicie bezpieczny, ale zawsze czujesz się obronny. Czy przyjaciel, kochanek, a nawet współmałżonek może cię uspokoić, czy też zawsze czujesz, że czekasz, aż spadnie drugi but? W mojej książce opowiadam historię Mikea i Susan, których związek został ostatecznie zerwany przez jej niezdolność do poczucia pewności, że ją kocha, co robił.
Ale co z którym nie mógł żyć, to ciągły bęben jej niepewności i to, jak się zachowywała, kiedy spanikowała, że jej nie kocha. Miał już dość tego, że dzwoniła do niego dosłownie dziesiątki razy, kiedy ostrzegał ją, że będzie związany na spotkaniach biznesowych, albo że wystraszyła się, gdyby nie odpowiedział od razu na jej SMS-y. Nic dziwnego, że chciał więcej spokoju w swoim życiu i odszedł.
Czy to ci się przydarzyło? Czy Twoje ciągłe zamartwianie się i potrzeba dodawania otuchy kiedykolwiek odciągnęły przyjaciół i kochanków?
6. W głębi duszy twoja defensywność karmi się strumieniem negatywnych myśli. Możesz czuć, że bronienie siebie daje siłę – zwłaszcza gdy słuszny gniew wywołuje u ciebie szum – ale smutna prawda jest taka, że twoje zachowanie jest napędzane przez reaktywność. Twoje własne poczucie bezwartościowości, wstyd i lęk przed wykluczeniem są motorem twojego zachowania, a nie silnym poczuciem własnej wartości. To ważna rzecz do zapamiętania.
Leczenie ran z dzieciństwa jest trudne, ale możliwe. Jeśli twoja defensywność przeszkadza, teraz jest odpowiedni moment, aby się tym zająć. Praca z uzdolnionym terapeutą to najlepsza droga.
Pomysły zawarte w tym poście pochodzą z mojej książki Daughter Detox: Recovering from an Unloving Mother and Reclaiming Your Life.
Facebook image: fizkes /