Bitwa o Guadalcanal (Polski)

II Wojna Światowa Bitwa o Guadalcanal była pierwszą poważną ofensywą i decydującym zwycięstwem aliantów na Pacyfiku. Z japońskimi oddziałami stacjonującymi w tej części Wysp Salomona, amerykańscy marines przypuścili niespodziewany atak w sierpniu 1942 roku i przejęli kontrolę nad budowaną bazą lotniczą. Posiłki zostały skierowane na wyspę, gdy doszło do serii starć na lądzie i na morzu, a obie strony poniosły ciężkie straty w swoich kontyngentach okrętów wojennych. Jednak Japończycy ponieśli znacznie większe straty, zmuszając ich do wycofania się z Guadalcanal do lutego 1943 r.

Kiedy wojska japońskie przybyły na Guadalcanal 8 czerwca 1942 r., Aby zbudować bazę lotniczą, a następnie amerykańskie marines wylądował dwa miesiące później, aby im go odebrać, niewiele osób poza południowym Pacyfikiem słyszało o tej dżungli o powierzchni 2500 mil kwadratowych na Wyspach Salomona. Jednak sześciomiesięczna kampania na Guadalcanal okazała się punktem zwrotnym w wojnie na Pacyfiku.

Ze strategicznego punktu widzenia posiadanie bazy lotniczej na Guadalcanal było ważne dla kontroli morskich linii komunikacyjnych między Stanami Zjednoczonymi a Australią. . Pod względem operacyjnym bitwa o Guadalcanal była godna uwagi ze względu na wzajemne powiązania złożonej serii potyczek na lądzie, na morzu iw powietrzu. Pod względem taktycznym wyróżniała się determinacja i zaradność amerykańskiej piechoty morskiej, której wytrwała obrona bazy lotniczej zwanej Polem Hendersona umożliwiła Amerykanom zapewnienie przewagi w powietrzu.

Pod koniec bitwy 9 lutego, W 1943 roku Japończycy stracili dwie trzecie z 31 400 żołnierzy przeznaczonych na wyspę, podczas gdy piechota morska Stanów Zjednoczonych i armia amerykańska straciły mniej niż 2000 żołnierzy z około 60 000 rozmieszczonych. Straty statków po obu stronach były ciężkie. Jednak zdecydowanie największą stratą dla Japończyków było zdziesiątkowanie ich elitarnej grupy lotników morskich. Japonia po Guadalcanal nie miała już realistycznej nadziei na przetrwanie kontrofensywy coraz potężniejszych Stanów Zjednoczonych.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *