Alaska Fish & Wildlife News, wrzesień 2003

Lemming Suicide MythDisney Film Faked Bogus Behavior

Autor: Riley Woodford

Lemingi nie popełniają masowego samobójstwa. To mit, ale zadziwiające, jak wielu ludzi w to wierzy. Poproś o kilka.

„To kompletna miejska legenda” – powiedział stanowy biolog przyrodniczy Thomas McDonough. „Myślę, że w oparciu o film dokumentalny Disneya z lat 50. wydało się to nieproporcjonalne. mainstream. ”

Lemingi to rodzaj nornika krótkogoniastego, podobnego do myszy gryzonia, który lubi tundrę i otwarte łąki. Na Alasce występują trzy rodzaje lemingów, w tym leming z kołnierzem, jedyny gryzoń, który zimą zmienia kolor na biały.

W 1958 roku Walt Disney wyprodukował „White Wilderness”, część serii „True Life Adventure” studia. „White Wilderness” zawierał fragment lemingów, szczegółowo opisujący ich dziwny przymus popełnienia masowego samobójstwa.

Według śledztwa przeprowadzonego w 1983 roku przez producenta Canadian Broadcasting Corporation Briana Vallee, sceny lemingów zostały sfałszowane. masowe samobójstwa przez wskoczenie do oceanu zostały w rzeczywistości zrzucone z klifu przez filmowców Disneya. Epicka „migracja lemingów” została wystawiona przy użyciu starannego montażu, ostrych kątów kamery i kilkudziesięciu lemingów biegających po pokrytym śniegiem gramofonie w stylu leniwej Susan.

„White Wilderness” został nakręcony w Albercie w Kanadzie, prowincji śródlądowej, a nie w naturalnym środowisku lemmingów. Na północy okołobiegunowej występuje około 20 gatunków lemingów – ale najwyraźniej nie w tym obszarze Alberty. Więc ludzie Disneya kupili lemingi od Eskimosów dzieci kilka prowincji w Manitobie i zainscenizowali całą sekwencję.

W segmencie lemingów małe gryzonie zbierają się na masową migrację, przemykają przez tundrę i przejeżdżają maleńką stream, jak wyjaśnia narrator Winston Hibbler, „rodzaj przymusu ogarnia każdego malutkiego gryzonia i, prowadzony przez nierozsądną histerię, każdy wpada w marsz, który zaprowadzi ich do dziwnego przeznaczenia”.

„Stado lemingów” dociera do ostatecznej przepaści. „To ostatnia szansa na zawrócenie” – stwierdza Hibbler. „A jednak idą, rzucając się w przestrzeń kosmiczną”.

Kochające życie: lemingi nie popełniają masowych samobójstw, chociaż w chudych czasach mogą stać się kanibalistami. Te mysie gryzonie występują na Alasce i w północnych krajach na całym świecie, głównie faworyzując tundrę i otwarte łąki.

Lemingi są widoczne w wodzie. Ostatnie ujęcie pokazuje morze zalane umierającymi lemingami.

Z pewnością niektóre sceny w dokumentach przyrodniczych są inscenizowane. W niedawnym filmie dokumentalnym Sir Davida Attenborough „The Life of Birds”, zbliżenie latającej kaczki, sfilmowane ostro jak brzytwa z końcówki skrzydła ptaka, zostało nakręcone z samochodu przy użyciu kaczora krzyżówki wyszkolonej do latania obok samochód. Ale sfingowanie całkowicie mitycznego wydarzenia to coś innego.

„Disney musiał skądś wziąć ten pomysł” – powiedział Thomas McDonough, stanowy biolog ds. Przyrody. Disney prawdopodobnie pomylił rozproszenie z migracją, dodał, i upiększył ziarno prawdy.
Populacje lemingów zmieniają się ogromnie w zależności od drapieżników, pożywienia, klimatu i innych czynników. W idealnych warunkach w ciągu jednego roku populacja norników może wzrosnąć dziesięciokrotnie. Kiedy wyczerpią lokalne zapasy żywności, rozpraszają się, podobnie jak łosie, bobry i wiele innych zwierząt.

Lemingi potrafią pływać i przekraczają zbiorniki wodne w poszukiwaniu bardziej zielonych pastwisk. Czasami topią się. Rozproszenie i przypadkowa śmierć jest dalekie od instynktownego, celowego masowego samobójstwa przedstawionego w „White Wilderness”, ale Hibbler wyjaśnia, że życie jest trudne w lemingach „dziwnym świecie zamrożonego chaosu”. Z lektora wynika, że lemingi robią krok w dół co siedem do dziesięciu lat, aby złagodzić przeludnienie.

„To, co ludzie widzą, to zasadniczo masowe rozproszenie” – powiedział zoolog Gordon Jarrell, ekspert w dziedzinie małych ssaków z University of Alaska Fairbanks. „Czasami jest to dość kierunkowe. Klasycznym przykładem są góry skandynawskie, gdzie (lemingi) zostały dramatycznie zaobserwowane. Dotrą do zbiornika wodnego i zostaną tymczasowo zatrzymane, a ostatecznie „nagromadzą się wzdłuż brzegu tak gęsto, że przepłyną przez niego. Jeśli zamoczą się w skórę,„ w zasadzie są martwe ”.

„Nie ma wątpliwości, że czasami ich liczba będzie ogromna” – dodał Jarrell. „Jeden opis z Barrow mówi o tym, jak toną i piętrzą się na brzegu”.

Jarrell powiedział, że kiedy ludzie dowiadują się, że pracuje z lemingami, często pojawia się problem masowych samobójstw.

„To jest częste pytanie” – powiedział „Czy oni naprawdę się zabijają?” Nie.Odpowiedź jest jednoznaczna, nie, oni nie.

Zasubskrybuj, aby otrzymywać powiadomienia o nowych wydaniach

Otrzymuj comiesięczne powiadomienia o nowych wydaniach i artykułach.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *