6 rzeczy, o których nigdy nie wiedziałem, dopóki nie zostałem hostessą

Podobnie jak większość studentów w moim wieku, muszę mieć pracę wakacyjną. W tym roku zostałam zatrudniona jako gospodyni i kelnerka w małej restauracji nad oceanem. Jest popularny wśród turystów i mieszkańców. Codziennie w porze lunchu i kolacji panuje pora dnia, deszcz lub słońce. Praca jest dość prosta.

Jako hostessa posadzam klientów i odbieram telefony, a jako kelnerka przyjmuję zamówienia i przynoszę ludziom jedzenie. Ale jest kilka sztuczek, o których nie miałem pojęcia, dopóki nie zagłębiłem się w biznes restauracyjny.

Siedzenie nie jest tak łatwe, jak się wydaje

GIF dzięki uprzejmości giphy.com

Wiem, wiem… po prostu mnie wysłuchaj. Jako gospodyni muszę zdecydować, która impreza gdzie pójdzie. W restauracjach nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że na początku zmiany każda kelnerka ma przydzielony obszar restauracji. W ten sposób nie ma wątpliwości, czyj stół jest czyim.

Jednak oznacza to, że jako hostessa muszę śledzić, ilu klientów miał do tej pory każdy serwer i starać się utrzymywać wszystkie liczby zrównoważone. Jeśli jeden serwer miał mnóstwo dużych przyjęć, podczas gdy inny obsłużył tylko dwie osoby, mam kłopoty. A jak sam się przekonałem, nie ma nic gorszego niż wściekła kelnerka.

GIF dzięki uprzejmości giphy.com

Musisz być silny (w pewnym sensie)

GIF dzięki uprzejmości giphy.com

Część hostessy obejmuje przenoszenie ciężkich rzeczy. Pozwólcie mi rozwinąć: muszę biec do chłodni na tyłach, kiedy lód w barze jest już prawie wyczerpany i wnosić nowe torby z lodem z powrotem do środka. Zwykle noszę na raz około pięciu toreb. Nie jest jednak tak źle, jak się wydaje, ponieważ w restauracji może być dość gorąco, a trzymanie bloków lodu przy ciele to miła ulga.

Kolejną zaletą tej pracy jest to, że kiedy lód zamarza, Muszę go rozerwać, waląc na nim cegłą, co jest dobre do zarządzania gniewem, gdybym miał do czynienia z szczególnie nadętym klientem. Muszę też przestawiać stoły, jeśli zbliża się duża impreza i jeśli nie mam szczęścia i nie ma nikogo, kto by mi pomógł, muszę niezgrabnie chodzić wokół klientów ze stołem między nogami. Uroczy. (Poza tym wcale nie jestem silny, a nasza restauracja jest mała, więc jest to wyzwanie).

GIF dzięki uprzejmości giphy.com

Przyjmowanie zamówień jest niewygodne

GIF dzięki uprzejmości giphy.com

Jestem niespokojny i przemyślany, więc być może jestem tego bardzo świadomy, ale przyjmowanie poleceń wydaje mi się dość niewygodne. Kiedy szkoliłam się na kelnerkę, nauczono mnie, że jest wiele pytań, które należy zadać swoim klientom (np. „Czy chciałbyś zmienić to z frytek i marynaty na kosz z frytkami?”) .

To sprawiło, że zaczęłam się wiercić, ponieważ tak naprawdę pytam: „Czy dasz mi więcej pieniędzy, proszę?” Ponadto niektórzy ludzie są po prostu zmarznięci do obsługi kelnerskiej. Nie mam pojęcia dlaczego, ale ci ludzie są wobec ciebie bardzo złośliwi i odpowiadają ci tylko jednym słowem. Poza tym nie dają dobrych napiwków. To zabawne.

GIF dzięki uprzejmości giphy.com

Koniec zmiany obiadowej to najgorsze

GIF dzięki uprzejmości giphy.com

Ponieważ pora obiadowa to czas największego pośpiechu, Nie pracowałem jeszcze jako hostessa w tym slocie. Zamiast tego robię coś, co nazywa się „wędrowaniem”, co w zasadzie oznacza, że robię wszystko, czego potrzebuje gospodyni (w tym między innymi: stoły do jazdy, toczenie sztućców, zbieranie zbłąkanych menu, układanie czystych naczyń na półkach, skrobanie talerzy itp.) p>

To mija dość szybko podczas szczytu, który zwykle trwa od 6 do 8. Restauracja „zamyka się” o 9, co w rzeczywistości oznacza, że to najpóźniejsza godzina, w której wpuszczamy nowych klientów do lokalu. Tak naprawdę nie zamykamy, dopóki wszyscy klienci nie wyjdą, a miejsce jest nieskazitelne (ugh). W typową noc wyjeżdżam około 22:30, ale czasami jestem tam do 23:15. Chociaż chciałbym spieszyć klientów, jest to niedozwolone.

GIF dzięki uprzejmości giphy.com

Hostessing wygląda bez wysiłku, ale jest trudny i obrzydliwy

GIF dzięki uprzejmości giphy.com

Zanim pracowałam jako gospodyni, wydawało mi się, że to całkiem łatwa praca. Po prostu stoisz za swoim podium i zapisujesz rzeczy, ładnie wyglądasz i od czasu do czasu kierujesz ludzi do ich stolików… prawda? Źle.

Powiedziałbym, że około 95 procent mojej pracy to praca przy stołach. Kiedy impreza zapłaciła i wyszła, muszę zarezerwować ją na jej stole i wyczyścić naczynia, a następnie wytrzeć ją gorącym ręcznikiem i wysuszyć. Wymaga to zbierania wielu mokrych serwetek i lepkiego jedzenia gołymi rękami. Mniam.

Ponadto, ciągłe zanurzanie i wyciąganie z gorącej wody z mydłem oraz uderzanie i skrobanie naczyń w kuchni oznacza, że Twoje paznokcie nigdy nie wyglądają ładnie. Co więcej, typowa zmiana jest od 23:30 do 16:00 lub od 16:00 do 22:45, a przerwę masz tylko wtedy, gdy pracujesz podwójnie (co oznacza obie zmiany z 30-minutową pracą). – przerwa na twarz pomiędzy).

Oznacza to, że przez większość czasu stoję i myślę o tym, jak bardzo jestem głodny. Nie będę kłamać, jestem winny zjadania porzuconych bułek, które znalazłem podczas krzątania się przy stolikach. I tak, prawie wszystkie moje zmiany spędzam na nogach. I wydaje się, że niezależnie od tego, jak wygodne są moje buty, pod koniec dnia najprawdopodobniej zabijają mnie stopy.

GIF dzięki uprzejmości giphy.com

Nie wszystko jest złe

GIF dzięki uprzejmości giphy.com

Jest kilka rzeczy, które sprawiają, że praca jest naprawdę fajna, a których byś się nie spodziewał. Oto kilka niedocenianych momentów: kiedy kuchnia przez pomyłkę robi dodatkową przystawkę i możesz ją zjeść, kiedy dzieci są naprawdę grzeczne i urocze, kiedy dostajesz ogromny napiwek znikąd i kiedy inne znaczące niespodzianki jesteś w pracy.

Ogólnie rzecz biorąc, największym wnioskiem, jaki oferuję, jest to, że praca jest 10 000 razy łatwiejsza, gdy klienci są mili i cierpliwi. I pamiętaj, proszę dać napiwki kelnerom.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *