Jest to argument a priori: przed rozważeniem istnienia fizyczny wszechświat. Jest to rozumowanie bez uwzględniania istnienia wszechświata lub jakiejkolwiek jego części. To jest argument dotyczący samej idei boga.
Argument ten uważany jest za jeden z najbardziej intrygujących, jakie kiedykolwiek wymyślono. Ponad 400 lat zajęło filozofom uświadomienie sobie, jakie są jego rzeczywiste wady. Jako argument „a priori”, argument ontologiczny próbuje „udowodnić” istnienie Boga, ustanawiając konieczność istnienia Boga poprzez wyjaśnienie pojęcia istnienia lub bytu koniecznego.
WIDOK: Argument ontologiczny
Anzelm, arcybiskup Canterbury po raz pierwszy przedstawił argument ontologiczny w XI wieku. Argument ten jest głównym miejscem dla takich problemów filozoficznych, jak to, czy istnienie jest własnością i czy pojęcie istnienia koniecznego jest zrozumiałe. Jest to również jedyny z tradycyjnych argumentów, który wyraźnie prowadzi do koniecznych właściwości Boga, takich jak wszechmoc, wszechwiedza itp. Argument Anzelma można traktować jako argument „reductiio ad absurdum”. W takim argumencie zaczyna się od przypuszczenie, które jest sprzeczne z tym, co próbuje się udowodnić. Połączenie przypuszczenia z różnymi istniejącymi pewnymi lub oczywistymi założeniami doprowadzi w końcu do sprzeczności. Ta sprzeczność jest tym, co jest używane do wykazania, że przeciwieństwo pierwotnego przypuszczenia jest prawda.
Będzie kilka prezentacji tego argumentu aby czytelnik mógł rozwinąć zrozumienie.
Forma 1:
Przesłanki:
1.a. Anzelm – istota najwyższa – ta istota większy niż którego nie można pojąć (gcb)
gcb musi być postrzegane jako istniejące w rzeczywistości, a nie tylko w umyśle, bo inaczej gcb nie jest tym, co jest niż którego nie można począć.
-
Załóżmy (S), że największa wyobrażalna istota (GCB) istnieje tylko w umyśle, a nie w rzeczywistości (gcb1).
-
Wtedy największa wyobrażalna istota nie byłaby największą możliwą istotą, ponieważ można by pomyśleć o istocie podobnej do (gcb1), ale pomyśleć o gcb istniejący w rzeczywistości (gcb2), a nie tylko w umyśle.
-
Tak więc gcb1 nie byłoby GCB, ale gcb2 byłoby.
Wniosek:
Zatem myślenie o GCB oznacza myślenie o gcb2, tj. istocie, która istnieje w rzeczywistości, a nie tylko w umyśle .
Forma 2: Bóg jako istota konieczna
Przesłanki:
-
Bóg jest albo bytem koniecznym lub bytem przygodnym.
-
Nie ma nic sprzecznego w tym, że bóg jest istotą konieczną
-
Jest więc możliwe, że bóg istnieje jako istota konieczna.
-
Więc jeśli jest możliwe, że Bóg jest istotą konieczną, to Bóg istnieje.
-
Ponieważ Bóg nie jest bytem przygodnym.
Wniosek:
Bóg musi istnieć jako byt konieczny.
Uwagi o ontologicznych argumentach Anzelma i Kartezjusza
Anzelm rozpoczyna od zdefiniowania najważniejszego terminu w swojej argumentacji – Boga. Bez twierdzenia, że Bóg istnieje, Anzelm pyta, co mamy na myśli, kiedy mówimy o idei „Boga”. Kiedy mówimy o Bogu, sugeruje Anzelm, mówimy o istocie najwyższej. To znaczy, niech „bóg” = „coś, od czego nie można pomyśleć nic większego”. Definicja Boga Anzelma może wydawać się zagmatwana na pierwszy rzut oka, ale po prostu przypomina on nasze intuicyjne zrozumienie tego, co oznacza pojęcie „Bóg”. Zatem dla celów tego argumentu niech „Bóg” = „istota niż nie można sobie wyobrazić nic wspanialszego. ”
Zatem w swoim rozumieniu posiadasz koncepcję Boga. Jako niewierzący możesz argumentować, że masz pojęcie jednorożca (w końcu jest to wspólna koncepcja, która pozwala nam o czymś takim dyskutować), ale koncepcja jest po prostu ideą rzeczy. W końcu rozumiemy, czym jest jednorożec, ale nie wierzymy, że istnieją. Anzelm by się z tym zgodził.
Do tej pory omówiono dwie kluczowe kwestie:
1. Kiedy mówimy o Bogu (niezależnie od tego, czy twierdzimy, że Bóg jest, czy nie), kontemplujemy byt, który można określić jako „ istota, której nie można wyobrazić sobie nic większego. ”;
2. Kiedy mówimy o Bogu (jako wierzący lub niewierzący), mamy wewnątrzumysłowe zrozumienie tego pojęcia, tj. pomysł jest w naszym rozumieniu.
Anzelm kontynuuje, badając różnicę między tym, co istnieje w umyśle, a tym, co istnieje zarówno w umyśle, jak i poza nim. Pytanie, o które tutaj chodzi, to: czy większe jest istnienie w umyśle, czy też w umyśle i w rzeczywistości (lub poza umysłem)? Anzelm prosi o zastanowienie się nad malarzem, np. określ, co jest większe: rzeczywistość obrazu istniejącego w umyśle artysty, czy też ten sam obraz istniejący w umyśle tego samego artysty jako fizyczne dzieło sztuki. Anzelm twierdzi, że obraz, istniejący zarówno w umyśle artysty, jak i jako prawdziwe dzieło sztuki, jest większy niż zwykła wewnętrzna koncepcja dzieła. Pozwólcie, że podam przykład z prawdziwego świata: gdyby ktoś zaoferował ci dolara, ale musiałbyś wybrać między dolarem, który istnieje w jego umyśle, a dolarem, który istnieje zarówno w jego umyśle, jak iw rzeczywistości, który dolar byś wybrał? Czy na pewno …
W tym miejscu ustaliliśmy trzeci kluczowy punkt:
3. Lepiej jest istnieć w umysł i w rzeczywistości, by istnieć sam w umyśle.
Czy wiesz, do czego zmierza Anzelm z tym argumentem?
A. Jeśli Bóg jest tym, co jest większe niż to, czego nie można począć (ustalone w punkcie 1 powyżej)
B. A ponieważ istnienie w umyśle iw rzeczywistości jest wspanialsze niż w samym umyśle (ustalone w punkcie 3 powyżej);
C. W takim razie Bóg musi istnieć zarówno w umyśle (ustalone w punkcie 2 powyżej), jak iw rzeczywistości;
D. Krótko mówiąc, Bóg musi być. Bóg jest nie tylko koncepcją wewnątrzmysłową, ale także rzeczywistością pozamysłową.
Ale dlaczego? Ponieważ jeśli Bóg jest naprawdę czymś więcej niż większym, czego nie można pojąć, wynika z tego, że Bóg musi istnieć zarówno w umyśle, jak iw rzeczywistości. Gdyby Bóg nie istniał w rzeczywistości, tak samo jak w naszym rozumieniu, moglibyśmy wyobrazić sobie większą istotę, tj. Istotę, która istnieje zewnętrznie i wewnętrznie. Ale z definicji nie może być większej istoty. Zatem musi istnieć odpowiednia pozamysłowa rzeczywistość naszej wewnątrz-mentalnej koncepcji Boga. Istnienie Boga poza naszym zrozumieniem jest logicznie konieczne.
Czasami argument Anzelma jest przedstawiany jako Reductio Ad Absurdum (RAA). W RAA redukujesz do absurdu antytezę swojego poglądu. Ponieważ antyteza jest absurdalna, twój pogląd musi być poprawny. Argument Anzelma wyglądałby mniej więcej tak:
1. Albo albo.
2. Załóżmy (antyteza stanowiska Anzelma)
3. Jeśli (ale istnieje tylko jako pojęcie wewnątrzmysłowe), to bytem, którego nic większego, co można począć, jest byt, z którego można począć większą istotę. Jest to logiczna niemożliwość (pamiętaj o kryterium nr 3);
4. Dlatego jest niepoprawny;
Wniosek:
5. W związku z tym .
Wyjaśnienia:
Argumentem nie jest to, że „jeśli wierzysz, że Bóg istnieje, to Bóg istnieje”. Byłoby zbyt absurdalne, aby prosić kogokolwiek, aby zaakceptował, że jeśli uważasz, że X istnieje i jest realne, to X istnieje i jest rzeczywiste.
Argument ontologiczny nie wymaga od osoby, aby zakładała, że istnieje bóstwo, a nawet GCB.
Prosi każdego, aby po prostu MYŚLIAŁ o bóstwie jako NAJWIĘKSZEJ POJEMNOŚCI, a następnie wskazuje, że istota, która istnieje w rzeczywistości (poza umysłem) jest większy niż ten, który jest tylko w umyśle (wyobraźni). Zatem wniosek jest taki, że jeśli myślisz o GCB, musisz POMYŚL, że
GCB istnieje nie tylko w twoim myśleniu (umyśle), ale także w rzeczywistości (poza twoim umysłem).
Większe jest myślenie o istocie istniejącej poza umysłem, jak również o umyśle, więc jeśli myślisz o GCB, musisz POMYŚL, ŻE GCB istnieje nie tylko wewnątrz umysłu (wyobraźni), ale poza umysłem także (w rzeczywistości).
Spójrz na to w ten sposób: Anzelm zachęca ludzi do zastanowienia się nad pewną koncepcją bóstwa, tj. koncepcją GCB. To, co zrobił Anzelm, to umieszczenie w samej koncepcji idei, że istota musi istnieć poza umysłem iw sferze rzeczywistości, a nie tylko wewnątrz umysłu w sferze wyobraźni. Więc MYŚLISZ o GCB i co robisz, kiedy to robisz? Musisz myśleć, że GCB
istnieje poza umysłem iw sferze rzeczywistości, a nie tylko w umyśle w sferze wyobraźni. Dlaczego tak myślisz? Ponieważ gdybyś tak nie pomyślał, nie pomyślałbyś o GCB zgodnie z definicją Anzelma.
To jest tak: Pomyśl o trójkącie. Jeśli tak, musisz pomyśleć o trójstronnej figurze leżącej na płaszczyźnie z trzema kątami, które dają łącznie 180 stopni. Dlaczego? Ponieważ jeśli nie myślisz o
trójstronnej figurze leżącej na płaszczyźnie z trzema kątami, które dają łącznie 180 stopni, to nie myślisz o trójkącie. Więc JEŚLI MYŚLISZ o trójkącie, musisz POMYŚLIĆ o
trójstronną figurę leżącą na płaszczyźnie z trzema kątami, sumującymi się do 180 stopni.
Jeśli chcesz MYŚLić o GCB, musisz MYŚLIĆ
, że istota musi istnieć poza umysłem iw sferze rzeczywistości, a nie tylko wewnątrz umysłu w sferze wyobraźni. Dlaczego? Ponieważ jeśli nie myślisz
, że istota musi istnieć poza umysłem iw sferze rzeczywistości, a nie tylko w umyśle w sferze wyobraźni, to nie myślisz o GCB.
W tym wszystkim jest tylko myślenie. Anselm udowodnił, co należy pomyśleć o GCB, biorąc pod uwagę, jak zdefiniowano GCB, a nie, czy GCB faktycznie istnieje.
= = = == = = = = = == = = = = = = = = = = = = = = = = == = = = = = = =
Odmiana tego argumentu autorstwa Alvin Plantinga istnieje. Jest znany jako modalna wersja argumentu ontologicznego:
1. Powiedzieć, że istnieje Bóg, to powiedzieć, że istnieje możliwy świat, w którym Bóg istnieje.
2. Powiedzieć, że Bóg koniecznie istnieje, to powiedzieć, że Bóg istnieje w każdym możliwym świecie.
3. Bóg jest koniecznie doskonały (tj. maksymalnie doskonały)
4. Ponieważ Bóg jest koniecznie doskonały, jest doskonały w każdym możliwym świecie.
5. Jeśli Bóg jest doskonały w każdym możliwym świecie, musi istnieć w każdym możliwym świecie, dlatego Bóg istnieje.
6. Bóg jest także maksymalnie wielki. Być maksymalnym, to znaczy być doskonałym w każdym możliwym świecie.
7. Zatem: „możliwe jest, że istnieje Bóg” oznacza, że istnieje możliwość który zawiera Boga, że Bóg jest maksymalnie wielki, a Bóg istnieje w każdym możliwym świecie i dlatego jest konieczny.
8. Istnienie Boga jest przynajmniej możliwe.
9. Dlatego: zgodnie z punktem siódmym Bóg istnieje.
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = == = = = = = = = = = = = =
Rene Descartes, 1596 – 1650, również przypisuje się sformułowanie wersji argumentu ontologicznego. Jedna z możliwych prezentacji argumentu kartezjańskiego jest następujące:
1. Jeśli istnieje Bóg, jest to istota doskonała;
2. Istota doskonała posiada wszystkie możliwe doskonałości;
3. Istnienie jest doskonałością;
4. Dlatego Bóg z konieczności posiada właściwość istnienia. Po prostu Bóg istnieje.
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = == = = = = = = = = = = =
Rzeczywiste teksty:
Filozofia Anselma
Argument Anselma
Monologium
Proslogium
Odpowiedź Guanilo i odpowiedź Anselma na Guanilo
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = == = = = = = = = = = = =
PROBLEMY:
Problem z argumentem ontologicznym NIE polega na tym, że NIE
1) niektórzy ludzie nie chcą myśleć o GCB lub
2) że niektórzy ludzie opierają się wiara w bóstwo
3), że niektórzy ludzie po prostu odmawiają przyjęcia bóstwa
NIE NIE NIE Problem z Argumentem polega na tym, że ma on WADLIWOŚCI. Ma w sobie BŁĄD LOGICZNY.
Co to za błąd w argumencie ???
PROBLEM:
Wniosek z tego argumentu jest następujący: Myślenie o GCB oznacza myślenie gcb2, czyli istoty, która istnieje w rzeczywistości, a nie tylko w umyśle
Immanuel Kant zauważył, że myślenie o GCB oznacza myślenie o gcb2, tj. istota, która istnieje w rzeczywistości, a nie tylko w umyśle
ALE myślenie o gcb2 jako istocie istniejącej w rzeczywistości, a nie tylko w umyśle, nie oznacza udowodnić, że gcb2 faktycznie istnieje TYLKO, że osoba MUSI MYŚLIĆ, że gcb2 naprawdę istnieje
Ale dla Kanta i wielu po nim pojęcie „Istnienie” nie jest orzeczeniem: nie można go zawrzeć w idei samej rzeczy. Nie możesz myśleć o istnieniu, włączając istnienie jako własność tej rzeczy.
Błędy lub problem są widoczne w
Argumenty przeciwne do Anselma:
I. Wyspa najdoskonalsza
Gaunilon, współczesny Anzelmowi, miał dwie główne krytyki argumentacji ontologicznej.
Po pierwsze: jeśli przez „Boga” mamy na myśli „to niż większe, czego nie można sobie wyobrazić”, to pojęcie to jest dla nas bez znaczenia. Nie możemy w żaden znaczący sposób zrozumieć, co dokładnie oznaczają takie słowa. Rzeczywistość stojąca za tym terminem jest całkowicie transcendentna dla ludzkiego znawcy;
Po drugie: nawet jeśli przyjmiemy, że koncepcja Boga jako „tego niż większego, czego nie można sobie wyobrazić” istnieje w rozumieniu, nie ma powodu, aby wierzyć, że koncepcja ta wymaga pozamysłowej rzeczywistości Boga.Przecież mogę sobie wyobrazić najdoskonalszą wyspę, wspaniałą w każdym szczególe, ale w moim rozumieniu wyspy nie ma nic, co zmusza nas do przyznania, że wyspa istnieje.
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = == = = = = = = = = = = = =
II. Istnienie nie jest orzeczeniem
Immanuel Kant (1724-1804) przedstawił coś, co wielu uważa za potępiającą krytykę argumentacji ontologicznej Anzelma.
Wróćmy do naszej dyskusji na temat jednorożce i Bóg. Anzelm argumentował, że istnieje różnica między pojęciem „jednorożca”, ponieważ istnieje ono wewnątrz umysłu i poza nim. Jeśli twierdzimy, że „jednorożec” jest, w jakiś sposób dodajemy do tego pojęcia. wyposażenie tego pojęcia w dodatkowy predykat, tj. jakość, jaką jest. Argumentem Anzelma jest to, że orzeczenie istnienia może zostać wykazane dla pojęcia „Boga”.
Kant nie zgadza się z traktowaniem istnienia przez Anzelma jako orzeczenia. Pojęcie „jednorożca” nie zmienia się w żaden sposób, jeśli twierdzimy, że tak jest. Koncepcja nie jest też uszkodzona, jeśli twierdzimy, że jednorożce nie są. Według Kanta „… nie robimy najmniejszego dodatku do rzeczy, kiedy dalej oświadczamy, że to jest.” Jeśli istnienie nie jest predykatem, to Anzelm Argument ten nie wykazał żadnych znaczących informacji.
Kant uważał, że chociaż pojęcie istoty najwyższej jest użyteczne, to jest to tylko idea, która sama w sobie nie może nam pomóc w określeniu poprawności koncepcji. Chociaż było to możliwe, uważał, że stanowisko „a priori” argumentu byłoby konieczne, aby poprzeć go doświadczeniem.
Dla Kanta to, co zrobił Anzelm, to udowodnienie, że ludzie MUSZĄ MYŚLIĆ, ŻE bóstwo istnieje w rzeczywistości, a nie tylko w umyśle jako idea jak GCB, ale to nie znaczy, że GCB faktycznie istnieje w rzeczywistości. Idea GCB istnieje i idea GCB jako rzeczywistej istoty istnieje, ale rzeczywistość lub rzeczywistość GCB nie jest ustalana na podstawie samych myśli.
Pomyśl o trzech sytuacjach:
1. Idź do domu i spójrz na górę swojej komody. trochę pieniędzy i kiedy tam patrzysz, wyobrażasz sobie, że widzisz dziesięć dziesięciodolarowych banknotów.
2. Idziesz do domu i patrzysz na górę swojej komody. Mógłbyś spożytkować trochę pieniędzy, a kiedy tam patrzysz, widzisz dziesięć MONOPOLI banknoty dziesięciodolarowe.
3. Wracasz do domu i patrzysz na górę swojej komody. Możesz wydać trochę pieniędzy, a gdy tam patrzysz, widzisz dziesięć prawdziwych dziesięciodolarowych banknotów.
Która z tych trzech sytuacji jest najlepsza lub najlepsza? # 3 to.
Ale samo myślenie o # 3 w rzeczywistości nie dodaje żadnych pieniędzy do całkowitej kwoty.
O to chodzi Kantowi.
Myślenie o GCB logicznie oznacza MYŚLENIE, że GCB musi istnieć w rzeczywistości, a nie tylko w wyobraźni. Ale myślenie o GCB jako istniejącym w rzeczywistości, a nie tylko w wyobraźni, nie dowodzi, że GCB rzeczywiście istnieje w rzeczywistości, a nie tylko w wyobraźnia. To tylko idea tego, co istnieje.
Zobacz także Argument ontologiczny
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = == = = = = = = = = = = = =
III. Największa wyobrażalna istota ZŁA.
Jako argument „a priori”, Argument ontologiczny próbuje „udowodnić” istnienie Boga, ustanawiając konieczność istnienia Boga poprzez wyjaśnienie pojęcia istnienia lub bytu koniecznego. Jak pokazuje ta krytyka argumentu ontologicznego, te same argumenty zostały użyte do udowodnienia wszechpotężnego boga , może posłużyć do udowodnienia wszechmocnego diabeł. Ponieważ nie może istnieć dwie wszechpotężne istoty (moc jednej musi być podporządkowana drugiej), jest to przykład jednej ze słabości w tego typu teoretyzowaniu. Co więcej, koncepcja istnienia koniecznego, używając drugiego argumentu Anzelma, pozwala nam „zdefiniować” inne rzeczy do istnienia.
Argument mógłby udowodnić istnienie tego, co jest bardziej ZŁE, niż którego nie można sobie wyobrazić tak łatwo, jak rzekomo dowodzi istnienia bytu, który jest największą wyobrażalną istotą.
Pomyśl o istocie, która jest najgorszą istotą, jaką można sobie wyobrazić. Istotę tę należy postrzegać jako istniejącą w Rzeczywistość, a nie tylko w umyśle, inaczej nie byłaby to najgorsza istota, którą można by począć dla istoty, która w rzeczywistości nie istnieje, wcale nie jest zła.
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = == = = = = = = = = = = =
IV. Krytyka empiryczna
Akwinata , 1225 – 1274, ogłoszony kiedyś oficjalnym filozofem Kościoła katolickiego, oparł swój sprzeciw wobec argumentu ontologicznego na podstawach epistemologicznych.
Epistemologia jest nauką o wiedzy. Jest to gałąź filozofii, która poszukuje odpowiedzieć na takie pytania jak: Czym jest wiedza ?; Czym jest prawda?; Jak zachodzi wiedza ?; i tak dalej. Tomasz z Akwinu jest znany jako empirysta. Empiycy twierdzą, że wiedza pochodzi z doświadczenia zmysłowego.Tomasz z Akwinu napisał: „W intelekcie nie ma nic, co nie było pierwsze w zmysłach”.
W empiryzmie Tomasza nie możemy wnioskować ani wnioskować o istnieniu Boga na podstawie studium definicji Boga. Boga możemy poznać tylko pośrednio, poprzez doświadczenie Boga jako przyczyny tego, czego doświadczamy w świecie przyrody. Nie możemy atakować niebios swoim rozumem, możemy poznać Boga tylko jako koniecznego Przyczyna wszystkiego, co obserwujemy.
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = == = = = = = = = = = = = =
Alvin Plantiga oferuje kontrargument do kontrargumentów, który przynajmniej ustanawia racjonalną akceptację teizmu, tak jak się wydaje popieraj ideę, że jest możliwe, że największa wyobrażalna istota istnieje.
= = = = = == = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =
Inni filozofowie i ich krytyka:
· René Descartes, z Filozofii Kartezjusza w fragmentach jego pism. H. A. P. Torrey. New York, 1892. P. 161 i nast.
· John Locke, z artykułu An Essay Concerning Human Understanding. London: Ward, Lock, Co. P. 529 i nast.
· Gottfried W. Leibniz, z New Essays Concerning Human Understanding. Przetłumaczone przez A.G. Langley. New York, 1896. P. 502, nast.
· Immanuel Kant, z Critique of Pure Reason. Przetłumaczone przez F. Maxa Mullera. New York, 1896. P-483 i nast.
· J. A. Dorner z A System of Christian Doctrine. Przetłumaczone przez A. Cave i J. S. Banks, Edynburg, 1880. Vol. I., str. 216 i następne
· Lotze, Microcosmus. Przetłumaczone przez E. Hamiltona i E. E. C. Jonesa. Edynburg, 1887. Vol. II., S. 669 i nast.
· Robert Flint, z Theism. Nowy Jork, 1893. Wydanie siódme. P. 278 i nast.
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = == = = = = = = = = = = = =
Zobacz także Obalanie argumentów teleologicznych, kosmologicznych i ontologicznych na rzecz istnienia Boga Przeczytaj krytykę argumentu ontologicznego
= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = == = = = = = = = = = = = = = = =
Podsumowanie:
1. Czego to dowodzi:
A. Anzelm udowadnia, że jeśli myślisz o GCB, musisz MYŚLIĆ, że on istnieje.
B. Kartezjusz udowadnia, że jeśli wyobrażasz sobie WSZYSTKIE DOSKONAŁE istoty, musisz POJĘĆ (MYŚLEĆ) o istnieniu tej istoty.
2. Kant zwraca uwagę, że chociaż trzeba MYŚLić, że istnieje, nie oznacza to, że istnieje. Istnienie nie jest czymś, co możemy poznać na podstawie samej idei. Nie jest znany jako predykat podmiotu. Potrzebne jest niezależne potwierdzenie poprzez doświadczenie.
3. Argument daje pewne wsparcie tym, którzy już są wierzący. Ma wariacje, które ustanawiają możliwość istnienia takiej istoty.
4. Argumentacja nie zmieni niewierzącego w wierzącego.
Ocena wyniku
Ten argument lub dowód nie ustanawia faktycznego istnienia nadprzyrodzonego bóstwa. Próbuje zdefiniować byt do istnienia, a to nie jest racjonalnie uzasadnione. Chociaż argument ten nie może być użyty do przemiany niewierzącego w wierzącego, błędy w argumentacji nie dowodzą, że nie ma boga. Ciężar dowodu wymaga, aby pozytywne twierdzenie, że istnieje
nadprzyrodzone bóstwo zostało ustanowione rozumem i dowodem, a ten argument nie spełnia tego standardu. Wierzący w boga może użyć tego argumentu, aby ustalić jedynie logiczną możliwość, że istnieje
nadprzyrodzone bóstwo lub przynajmniej, że nie jest irracjonalne, aby wierzyć w możliwość, że taka istota istnieje. Argument w ogóle nie ustala żadnego stopnia prawdopodobieństwa.
WYNIK:
Argument:
Przesłanki
-
Załóżmy (S), że największa wyobrażalna istota (GCB) istnieje tylko w umyśle, a nie w rzeczywistości (gcb1).
-
Wtedy największa wyobrażalna istota nie byłaby największą możliwą istotą, ponieważ można by pomyśleć o istocie podobnej do (gcb1), ale pomyśleć o gcb istniejący w rzeczywistości (gcb2), a nie tylko w umyśle.
-
Tak więc gcb1 nie byłoby GCB, ale gcb2 byłoby.
-
Zatem myślenie o GCB oznacza myślenie o gcb2, tj. istocie, która istnieje w rzeczywistości, a nie tylko w umyśle.
mstheme >
Wniosek: istnieje GCB (Bóstwo)
Problem z argumentem:
1. ____ Lokalizacje są fałszywe
2. ____Lokale są nieistotne
3.____Pomieszczenia zawierają wnioski – rozumowanie cykliczne
4. __X__Pomieszczenia są niewystarczające, aby uzasadnić wniosek
5. ____Alternatywne argumenty istnieją z takim samym lub większym wsparciem